Zadzwonił na 112, groził wybuchem i zażądał 700 tys. zł. Grozi mu 10 lat więzienia

Policjanci z Dzerżoniowa (woj. dolnośląskie) zatrzymali 24-latka, który zadzwonił do Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego we Wrocławiu i zażądał od dyspozytora 700 tysięcy złotych. Mówił, że jeśli jego żądanie nie zostanie spełnione, wysadzi budynek w powietrze. Teraz mężczyźnie grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Do dyspozytorni zadzwonił mężczyzna, który poinformował o pożarze na 7. piętrze w jednym z budynków. W kolejnym zgłoszeniu podano informacje o "rozprzestrzenianiu się substancji trujących w kolejnym budynku".
– Policjanci natychmiast podjęli czynności, mające na celu z jednej strony zweryfikowanie tych zgłoszeń, z drugiej dotarcie do osoby dzwoniącej – relacjonuje rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu Patryk Petrykowski.
Trzeci telefon zawierał groźbę – 700 tys. zł. lub wysadzenie budynku w powietrze. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę, który – jak się okazało – był autorem trzech telefonów.
– Mężczyzna usłyszał już zarzuty zawiadomienia telefonicznego o nieistniejącym zagrożeniu, które zagrażało życiu i zdrowiu wielu osób – dodaje rzecznik KWP we Wrocławiu.
Teraz 24-latkowi grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Sąd zastosował wobec niego trzymiesięczny areszt.
Polecamy Poranek Radia Republika
Wiadomości
Najnowsze

Tusk nie przekonał w swoim orędziu. Ten sondaż nie pozostawia złudzeń

Reprezentant Polski zawieszony za stosowanie dopingu! Grozi mu czteroletnia dyskwalifikacja

Burze dały się nam we znaki, grad, zalane posesje, powalone drzewa. Niestety, dziś też będzie grzmiało [WIDEO]

SPRAWDŹ TO!