Przejdź do treści
13:43 IMGW: w środę silny wiatr, a w czwartek upalnie na zachodzie kraju
13:01 Niemcy: Niemiecka federacja piłkarska ukarana za unikanie płacenia podatków
12:26 Świat: Dania dołączyła do partnerstwa Kanady, Niemiec i Norwegii ws. bezpieczeństwa północnego Atlantyku
12:05 Świat: Załoga Ax-4 wejdzie na pokład ISS w czwartek ok. godz. 15.00 czasu polskiego
11:27 Papież Leon XIV: porzućmy logikę przemocy i zemsty, wybierzmy drogę dialogu i pokoju
10:43 Donald Trump o respektowaniu art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego: jesteśmy z sojusznikami do końca
10:22 Andrzej Duda, prezydent RP: Niech ten lot stanie się inspiracją dla młodych Polaków
10:02 Warmińsko-mazurskie: Służby poszukują młodych mężczyzn, którzy wypłynęli nocą kajakami na jez. Małszewskie
Wydarzenie W czwartek w Ostrołęce odbędzie się spotkanie z europosłem Danielem Obajtkiem oraz posłem Marcinem Grabowskim. Początek o 18:00 w Wyższej Szkole Administracji Publicznej
Wydarzenie Zapraszamy w piątek na spotkanie do Krosna, godzina 18:00, Hotel Nafta. W wydarzeniu weźmie udział europoseł Daniel Obajtek oraz poseł Piotr Babinetz
Wydarzenie W piątek 27 czerwca, o godz. 18:00 w Auli Domu Katechetycznego (Plac Katedralny w Opolu) odbędzie się spotkanie z Jackiem Wroną, ekspertem ds. bezpieczeństwa
NBP NBP informuje: Było 509 ton, a jest już ponad 515 ton złota! Mamy więcej złota niż Europejski Bank Centralny, a Narodowy Bank Polski pod kierownictwem prof. Adama Glapińskiego, nadal zwiększa zasoby złota Polaków!
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!

Wypadek w kopalni Bielszowice. Ratownicy próbują namierzyć drugiego z zasypanych górników

Źródło: Fot. PAP/Andrzej Grygiel

Ratownicy górniczy, którzy od sobotniego rana próbują dotrzeć do górnika zasypanego po wstrząsie w kopalni Bielszowice, zamierzają po raz kolejny użyć lokalizatora sygnału z lampy zaginionego, aby ustalić dokładne miejsce, w którym się znajduje.

Podczas bardzo trudnej akcji ratownicy w minionych godzinach pokonali kilka metrów zawalonego wyrobiska - od miejsca, w którym ostatniej nocy znaleźli innego poszkodowanego w tym wypadku. Do drugiego górnika, wciąż poszukiwanego, starają się dotrzeć z dwóch stron zasypanego skałami fragmentu chodnika.

- Jeszcze dziś dojdzie do ponownej próby lokalizacji lampy górniczej zaginionego pracownika. Wszystko wskazuje na to, że górnik w chwili zawalenia się skał miał ją przy sobie - powiedział rzecznik Polskiej Grupy Górniczej Tomasz Głogowski.

Do wstrząsu w tzw. ruchu Bielszowice - części należącej do Polskiej Grupy Górniczej kopalni Ruda w Rudzie Śląskiej - doszło w sobotę przed godz. 9. w rejonie jednej ze ścian, 780 metrów pod ziemią. Wskutek wstrząsu o magnitudzie ok. 2,5 doszło do obwału skał w wyrobisku na odcinku 50-60 m. Zostało tam uwięzionych dwóch pracowników. Akcja ratownicza rozpoczęła się ok. 9.30.

Po północy, po ok. 15 godzinach akcji ratownicy dotarli do pierwszego z poszkodowanych, z którym kilka godzin wcześniej nawiązali kontakt. Po przetransportowaniu go na powierzchnię został zabrany do szpitala św. Barbary w Sosnowcu. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Nie ma jednak - jak dotąd - kontaktu z drugim poszkodowanym. Jak przekazywali wcześniej przedstawiciele sztabu akcji, drugi z górników powinien być ok. 10 metrów od miejsca, w którym znaleziono pierwszego pracownika. Tak wynikało z wcześniejszych prób lokalizacji wyposażonej w nadajnik lampy zaginionego i relacji ocalonego górnika.

Czytaj także: Wypadek w KWK Bielszowice. Nawiązano kontakt z jednym z zasypanych górników

W niedzielę wieczorem wiceprezes Polskiej Grupy Górniczej (PGG) Rajmund Horst powiedział dziennikarzom, że w akcji są obecnie wykorzystywane dwie ekipy ratowników, w każdej z nich znajdują się po dwa zastępy - w sumie 20 osób, które udrażniają zasypane wyrobisko z dwóch stron.

Zaznaczył, że warunki są skrajnie trudne i trzeba mieć na uwadze także bezpieczeństwo samych ratowników – co prawda nie zarejestrowano wstrząsów, ale są słyszalne „stuki, odgłosy z górotworu”, które nakazują zachować szczególną czujność - podkreślił. Wiceprezes potwierdził, że w najbliższych godzinach ratownicy będą chcieli ponownie zlokalizować sygnał z lampy zaginionego, aby precyzyjnie ustalić miejsce, w którym jest górnik. W sobotę robili to kilka razy.

- Parę metrów udało się przejść, szczególnie tej ekipie od strony ściany; wydaje się, że jesteśmy bliżej. Teraz pytanie o ile się zbliżyliśmy i w jakiej odległości od tej jednej brygady ratowniczej ten pracownik może się znajdować. Po wykonaniu tych badań i stwierdzeniu, gdzie ten sygnał się znajduje będziemy wiedzieć więcej - powiedział Horst.

Nie zapadła na razie decyzja o użyciu kamery endoskopowej, którą w niedzielę przewieziono do kopalni - można ją wprowadzić do wąskich szczelin – możliwe, że zostanie użyta po uzyskaniu wskazania lokalizatora sygnału z lampy.

Jak podkreślają przedstawiciele kopalni, akcja jest bardzo trudna – ratownicy posuwają się centymetr po centymetrze. Czołgając się muszą ręcznie przebierać skały i usuwać wiele zniszczonych elementów metalowych – jak fragmenty zniszczonej obudowy i przenośnika czy rur - rozcinając je piłami. Korzystna i stabilna jest sytuacja wentylacyjna w wyrobisku – poinformował wiceprezes Horst.

Czytaj także: Wstrząs w kopalni Bielszowice w Rudzie Śląskiej. Trwa akcja ratunkowa

W niedzielę w sztabie akcji ponownie pojawił się wiceminister aktywów państwowych Piotr Pyzik, by zapoznać się z przebiegiem poszukiwań. Wiceminister ocenił, że ratownicy wykazują się wyjątkową ofiarnością i profesjonalizmem. „Po raz kolejny udowadniają, że jest to poziom światowy” - podkreślił.

W chwili wstrząsu, w bezpośrednio zagrożonym rejonie, było trzech górników pracujących przy remoncie rurociągu. Jeden z nich, sztygar, zdołał wycofać się bez obrażeń. Urwał się kontakt z dwoma ślusarzami w wieku 31 i 42 lat. Akcja ratownicza rozpoczęła się ok. 9.30, skierowano do niej ok. 30 ratowników.

Przed godz. 17 w sobotę przedstawiciele sztabu akcji poinformowali, że ratownicy zlokalizowali w zwałowisku lampy zaginionych górników – odebrali sygnał z umieszczonych w nich nadajników. Według szacunków, były one wtedy 10-20 m od zastępów ratowniczych. Ratownicy, którzy wcześniej starali się dotrzeć do poszkodowanych z dwóch stron zwałowiska, po namierzeniu lamp zostali przesunięci do prac na jednym kierunku, z którego było bliżej do poszukiwanych, teraz znowu pracują z obu kierunków.

Po godz. 19 w sobotę, po blisko 10 godzinach akcji, rzecznik PGG przekazał informację, że ratownicy nawiązali kontakt z jednym z uwięzionych w zwałowisku górników - po wstrząsie znalazł się on w niewielkiej pustej przestrzeni. Górnik rozmawiał z ratownikami i mówił, że widzi światło z ich lamp. Za pomocą wysięgnika podano mu wodę i koc. Po kilku kolejnych godzinach, po północy, mężczyzna został wyciągnięty ze zwałowiska i przewieziony do szpitala. Nie odniósł poważniejszych obrażeń, jest stan lekarze określają jako dobry.

PAP

Wiadomości

Szczyt sojuszu NATO w Hadze

Rozmowa prezydentów Polski i USA. Znamy szczegóły!

Piraci Kamraci - czyli piracki rock dla dzieci!

Niemcy zadowoleni, gdyż ubywa im migrantów. Mogą być wdzięczni Tuskowi, który robi co mu każą

Staszów i Magnuszew. Tu też stwierdzono nieprawidłowości - na niekorzyść Nawrockiego

Gorzowianie nie chcą, by Komarnicki był Honorowym Obywatelem Miasta. WIDEO

Orzeł i Krzyż - spektakularna opowieść o Polsce

Sławosz w końcu leci w kosmos, a Tusk wchodzi w buty Gierka [KOMENTARZE]

Sławosz Uznański-Wiśniewski drugim Polakiem w kosmosie!

PKP Cargo ma sprzedać część praktycznie nowego taboru, jako... złom

Matysiak odrzuca "szurskie teorie": wszystko postępuje tak, jak mówi kodeks wyborczy [WIDEO]

Müller: to, co teraz robi rząd Tuska ws. przeliczania głosów, to absurd

Sąd Najwyższy ws. wyników wyborów. Padła konkretna data

Drużynowe Mistrzostwa Europy 2025 w Madrycie: Silna reprezentacja Polski celuje w podium

HIT DNIA

HIT! Poseł KO uderza w Republikę w Sejmie! [WIDEO]

Najnowsze

Szczyt sojuszu NATO w Hadze

Staszów i Magnuszew. Tu też stwierdzono nieprawidłowości - na niekorzyść Nawrockiego

Gorzowianie nie chcą, by Komarnicki był Honorowym Obywatelem Miasta. WIDEO

Orzeł i Krzyż - spektakularna opowieść o Polsce

Sławosz w końcu leci w kosmos, a Tusk wchodzi w buty Gierka [KOMENTARZE]

Rozmowa prezydentów Polski i USA. Znamy szczegóły!

Piraci Kamraci - czyli piracki rock dla dzieci!

Niemcy zadowoleni, gdyż ubywa im migrantów. Mogą być wdzięczni Tuskowi, który robi co mu każą