Policjanci zajmujący się przestępczością gospodarczą KMP w Lublinie zatrzymali jednego z przedsiębiorców. 43-letni mężczyzna wyłudził z funduszy unijnych 2,5 mln złotych i usiłował wyłudzić kolejne 700 tys. złotych na innowacyjne urządzenia. Jak się okazało, zakupił z Niemiec seryjne maszyny warte około 30 tys. złotych. Mężczyzna usłyszał już zarzuty w Prokuraturze Okręgowej w Lublinie. Na poczet przyszłej kary śledczy zabezpieczyli mienie wartości 3,1 mln złotych. Grozić mu może kara do 10 lat więzienia.
Postępowanie w tej sprawie zostało wszczęte na materiałach operacyjnych policjantów z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą KMP w Lublinie. Śledztwo prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Na postawie zebranych w sprawie materiałów policjanci i prokuratorzy ustalili, że jedna z firm działająca na terenie województwa lubelskiego w latach 2016-2019 wystąpiła o dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej na realizację dwóch projektów. Pierwszy z nich miał dotyczyć systemu inteligentnej zbiórki starych telefonów komórkowych. Kolejny natomiast opracowania samoobsługowych maszyn recyklingowych oraz inteligentnego systemu zbiórki odpadów. Łącznie wystąpiono o dofinansowanie w kwocie 3,2 mln złotych.
Beneficjentowi projektu udało się uzyskać 2,5 mln złotych. Pozostała część środków po wykryciu nieprawidłowości została zablokowana przez LAWP. Jak się okazało firma podczas realizacji projektu przekładała nieprawdziwe oświadczenia i dokumenty o realizacji poszczególnych etapów. Jak ustalili śledczy urządzenia, które miały być innowacyjne, faktycznie zostały zakupione z Niemiec, za kwotę niewiele ponad 30 tys. złotych. Były to urządzenia seryjne, niespełniające warunków projektu. Pracownicy firmy jedynie lekko je zmodyfikowali.
W sprawie policjanci zatrzymali 43-letniego prezesa zarządu firmy. Podczas przeszukania siedziby firmy zabezpieczono część pozyskanych przez przedsiębiorstwo maszyn, które zostały poddane oględzinom biegłego. Mężczyzna został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał dwa zarzuty oszustwa w stosunku do mienia wielkiej wartości. Na poczet przyszłej kary zabezpieczono majątek podejrzanego w postaci nieruchomości wartych przeszło 3,1 mln złotych. Sprawa ma charakter rozwojowy.
Sąd wobec podejrzanego zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji. 43-latkowi grozi kara do 10 lat więzienia.