Gościem Adriana Stankowskiego był były minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski. Tematem rozmowy była sytuacja na granicy polsko-białoruskiej.
- Nikt w Brukseli nie ma wątpliwości co do potrzeby czujności na polskiej granicy, oprócz polskiej opozycji. Gdyby na granicy pojawili się talibowie albo bojownicy Boko Haram, to polska opozycja pewnie chciałaby, żeby na złość rządowi ich wpuścić - mówił Waszczykowski.
#WolneGłosyZagranica | @WaszczykowskiW (@pisorgpl): opozycja w Polsce zachowuje się inaczej niż opozycja na Litwie czy Łotwie, a nawet niektórzy politycy #UE. #stanwyjatkowy #włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika ???????? #włączprawdę (@RepublikaTV) September 7, 2021
- Ćwiczy się scenariusz rebelii wywołanej przez ludność polsko-litewską i zagranicznej interwencji militarnej oraz rosyjsko-białoruską odpowiedź, w tym atak atomowy na Warszawę - mówił gość TV Republika o manewrach wojskowych Zapad.
#WolneGłosyZagranica | @WaszczykowskiW: w manewrach Zapad ma wziąć udział ponad 200 tys. żołnierzy, tyle co liczy Bundeswehra. Polska armia liczy ponad 100 tys. żołnierzy. Wszystko wskazuje na to, że powinniśmy zachować szczególną czujność na granicy. #włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika ???????? #włączprawdę (@RepublikaTV) September 7, 2021
- Prawo europejskie nie definiuje wymiaru sprawiedliwości w żadnym kraju członkowskim. Komisja Europejska uzurpuje sobie prawo do ingerencji w nasze sądownictwo, pan Juncker nas oszukał. To dyskusja o charakterze politycznym. Prawo jest falandyzowane bądź, jak mówiłem, „timmermansizowane”, aby nas karać - skomentował Waszczykowski wniosek KE do TSUE o kary finansowe dla Polski.