Wjechał tirem na rynek. Przez nawigację

Do niecodziennej sytuacji doszło w Wolsztynie (woj. wielkopolskie). Kierowca tira zignorował zakaz wjazdu i kierując się tylko i wyłącznie nawigacją wjechał swoim pojazdem na rynek miasta. Utknąwszy, czekał na pomoc policji i straży miejskiej.
Centrum Wolsztyna było zablokowane. Tak było w miniony poniedziałek. Wszystko przez tira, który nieoczekiwanie wjechał na tamtejszy rynek. 24-letni kierowca tłumaczył policjantom, że taką drogę wskazała mu nawigacja.
Nic jednak nie tłumaczy tego, że wjeżdżając na rynek, zignorował zakaz wjazdu pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 t i tak kontynuował jazdę w kierunku centrum miasta.
Szybko okazało się, że dalej nie pojedzie. Tam gdzie przeciśnie się auto osobowe, nie zawsze poradzi sobie tir. – Kierowca uszkodził stojak rowerowy, lusterko jednego z zaparkowanych samochodów i obrzeże zlokalizowane w narożniku płyty głównej rynku – podała do wiadomości wolsztyńska policja.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości

Maciej Pela ujawnia kulisy rozstania z Agnieszką Kaczorowską: "W rocznicę ślubu poleciała do niego do Belgii"
Gorąco na moście w Słubicach. Niemcy i polska Straż Graniczna przerzucali do nas nielegalnych imigrantów
Dariusz Matecki pyta: Kim są czarnoskórzy, których podwieźliście do sądu przy Placu Żołnierza w Szczecinie
Najnowsze
