Wiceminister spraw zagranicznych Jan Dziedziczak zaapelował o rozsądne wyważenie misyjnego zaangażowania i osobistego bezpieczeństwa, szczególnie w regionach zagrożonych konfliktami zbrojnymi. Jak podkreślił, działania MSZ w oparciu o współpracę z miejscowymi władzami czy przedstawicielstwami dyplomatycznymi innych państw są ograniczone.
Spotkaniu z polskimi misjonarzami i misjonarkami odbyło się w ramach zjazdu, który dorocznie organizuje Komisja Episkopatu Polski ds. Misji. Uczestniczyło w nim ponad 70 osób, sprawujących misje w 27 krajach Afryki, Azji i Ameryki Łacińskiej. Wiceszef polskiej dyplomacji podziękował uczestnikom spotkania za niesienie pomocy najbardziej potrzebującym w najodleglejszych krajach naszego globu, często w bardzo trudnych warunkach.
– Ich misja to nie tylko posługa duszpasterska, ale także pomoc charytatywna, zdrowotna, oświatowa i rozwojowa, w miejscach gdzie często nie docierają inne organizacje. Misjonarze, służąc w krajach, gdzie nie ma polskich przedstawicielstw dyplomatycznych, są ambasadorami Polski i jedynymi łącznikami Rzeczypospolitej z ich mieszkańcami – mówił Dziedziczak.
"W trakcie spotkania poruszono ponadto tematy przyjazdów na Światowe Dni Młodzieży, a także możliwości wspierania lokalnych inicjatyw rozwojowych w ramach programów współpracy rozwojowej MSZ. Wiceminister Dziedziczak podkreślił też, że Kościół jest wyjątkowym sojusznikiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych w promocji Polski i popularyzowaniu jej dobrego imienia na świecie" – czytamy w komunikacie biura prasowego resortu dyplomacji.