Przejdź do treści

Warszawski ratusz o pomniku smoleńskim: Słuszna inicjatywa. Jednak wyklucza umiejscowienie na Krakowskim Przedmieściu

Źródło: wikipedia/domena publiczna

– Przedstawiciele stołecznego ratusza spotkają się z przedstawicielami Kancelarii Prezydenta ws. budowy pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej – powiedział rzecznik ratusza Bartosz Milczarczyk. – Inicjatywa budowy pomnika jest bardzo słuszna – dodał. Jednak wykluczył on możliwość postawienia monumentu na Krakowskim Przedmieściu

 W ubiegłym tygodniu do Kancelarii Prezydenta wpłynął list części rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej w sprawie zainicjowania budowy pomnika upamiętniającego wszystkich, którzy stracili życie w katastrofie. Osobom tym zależy na znalezieniu miejsca "w centrum stolicy", gdzie wszyscy będą mogli "spokojnie wspomnieć najbliższych".

List podpisali m.in. Karolina Kaczorowska - wdowa po ostatnim prezydencie RP na uchodźstwie Ryszardzie Kaczorowskim i Izabella Sariusz-Skąpska - córka Andrzeja Sariusz-Skąpskiego, prezesa Federacji Rodzin Katyńskich.

Prezydencki minister Tomasz Nałęcz mówił w czwartek, że w tym tygodniu prezydent zamierza spotkać się z rodzinami, które zwróciły się do niego z apelem o zainicjowanie budowy pomnika.

– Inicjatywa budowy pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej jest bardzo słuszna, mija pięć lat od katastrofy smoleńskiej i ofiary powinny zostać upamiętnione w godnym miejscu w stolicy – powiedział Milczarczyk.

Według niego w niedługim czasie dojdzie do spotkania przedstawicieli warszawskiego ratusza i Kancelarii Prezydenta. – To do prezydenta Komorowskiego zwrócili się członkowie rodzin ofiar katastrofy – podkreślił Milczarczyk. Po tych rozmowach – dodał – przyjdzie czas na wybór lokalizacji i zapewne konkurs architektoniczny.

Rzecznik ratusza nie umiał powiedzieć, kiedy pomnik mógłby być gotowy, i czy będzie to możliwe przed 10 kwietnia 2015 r. Jak podkreślił, tak naprawdę do piątej rocznicy katastrofy zostało już niewiele czasu.

Pytany o lokalizację powiedział, że pomnik powinien stanąć w "godnym miejscu". Wykluczył możliwość postawienia go na Krakowskim Przedmieściu. Jak przypomniał, przeciwny temu jest stołeczny konserwator zabytków. Milczarczyk podkreślił też, że ratuszowi zależy na tym, aby pomnik ofiar nie był już "kwestią sporną, nie dzielił ludzi, a łączył".

Również w ubiegłą środę o jak najszybszą budowę w Warszawie pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej zwrócił się do prezydent stolicy Hanny Gronkiewicz-Waltz Społeczny Komitet Budowy Pomnika Ofiar Tragedii Narodowej pod Smoleńskiem. Komitet chce, by pomnik stanął właśnie na Krakowskim Przedmieściu przed Pałacem Prezydenckim.

Rzecznik stołecznego ratusza powiedział, że nie zapoznał się z pismem komitetu. Jak tłumaczył, do piątku nie wpłynęło ono do ratusza.

– Jak znam prezydenta, jestem przekonany, że dołoży starań, aby znaleźć wspólne działanie wszystkich rodzin – podkreślał Nałęcz, który był gościem audycji "7 Dzień Tygodnia" w Radiu Zet. – Rozumiem, że tym rodzinom, które napisały do prezydenta, właśnie o to chodzi, żeby to nie był ich pomnik, tylko żeby był to wszystkich pomnik – podkreślił. Według niego nieszczęściem jest to, że "niektórzy wykorzystali pamięć (o katastrofie), aby gruntownie podzielić Polaków".

Prezydencki minister jest przekonany, że jeśli budowa pomnika będzie inicjatywą, która "ma ludzi łączyć, a nie dzielć" to warszawiacy "tylko temu przyklasną" i "warszawianka, jaką jest pani Hanna Gronkiewicz-Waltz, też tylko temu przyklaśnie".

Nałęcz zaprzeczył jednocześnie, że sprawa ma jakikolwiek związek z kampanią wyborczą. Tego typu opinią podzieliła się m.in. córka tragicznie zmarłej pary prezydenckiej Marta Kaczyńska, która w piątkowym wywiadzie dla wPolityce.pl powiedziała: – Myślę, że to zamieszanie z pomnikiem w Warszawie potrwa do czasu wyborów. Nie chcę mi się wierzyć, żeby rzeczywiście z inicjatywy pana prezydenta Komorowskiego taki pomnik stanął.

– Podejrzewać te kilkadziesiąt osób (które napisały list), że one rozpoczynają kampanię prezydencką Bronisława Komorowskiego (...) to jest naprawdę absurd – oświadczył Nałęcz.

Rzecznik PiS Adam Hofman, który też był gościem Radia Zet, powiedział - że jeśli chodzi o budowę pomnika - to nie wyobraża sobie, aby inne miejscie niż Krakowskie Przedmieście w ogóle wchodziło w grę. – Tam przemówił lud – podkreślił Hofman. Przypominał spontaniczną reakcję warszawiaków, którzy po katastrofie tłumnie gromadzili się pod Pałacem Prezydenckim.

pap, telewizjarepublika.pl

Wiadomości

Tysiące Serbów blokowało mosty. Szli dwa dni z Belgradu

Trump realizuje plan. Te kraje obłożył dziś wysokimi cłami

Prof. Krasnodębski: Polska jest w stanie rozkładu

Wszystkie rosyjskie statki i okręty opuściły wschodnią część Morza Śródziemnego

Dezercja nielegalnej komisji ds. Pegasusa

Wieczór autorski dziennikarza Republiki i autora bestsellera "Historia cenzury"

Dzisiaj informacje Telewizja Republika 01.02.2025

Donald Trump do terrorystów: "znajdziemy was i zabijemy"

Pakt migracyjny przyklepany. Trzaskowski milczy. Tusk ukrywa informacje. Zapłacą Polacy

Nie żyje Wojciech Trzciński. Słynny kompozytor miał 75 lat

Fogiel: Tusk okazał się być żenująco słabym graczem!

Kraje arabskie odrzuciły pomysł Trumpa w sprawie relokacji Palestyńczyków z Gazy

Nawrocki: jesteśmy gotowi wziąć odpowiedzialność za Polskę!

Trump kończy z ideologiczną nowomową w USA. Słowa "kobieta" i "mężczyzna" są już legalne!

Konserwatyści przejmują władzę w Belgii. Premierem Bart De Wever

Najnowsze

Tysiące Serbów blokowało mosty. Szli dwa dni z Belgradu

Dezercja nielegalnej komisji ds. Pegasusa

Wieczór autorski dziennikarza Republiki i autora bestsellera "Historia cenzury"

Dzisiaj informacje Telewizja Republika 01.02.2025

Donald Trump do terrorystów: "znajdziemy was i zabijemy"

Trump realizuje plan. Te kraje obłożył dziś wysokimi cłami

Prof. Krasnodębski: Polska jest w stanie rozkładu

Wszystkie rosyjskie statki i okręty opuściły wschodnią część Morza Śródziemnego