Lech Wałęsa nie przestaje zaskakiwać. Na swoim mikroblogu w serwisie wykop.pl opublikował wpis, w którym oskarża byłego opozycjonistę Henryka Jagielskiego o dłuższy staż jako agent Służby Bezpieczeństwa. "Ten gość ze stoczni najbardziej mi ubliża i obciąża , czy On z dłuższy starzę agenta TW.ma moralne prawo" (pisownia oryginalna – przyp. red.) – napisał Lech Wałęsa. W ten sposób sugeruje, że on również współpracował z Bezpieką.
Wpis jest odpowiedzą na komentarz byłego opozycjonisty Henryka Jagielskiego, na którego miał donosić TW Bolek. Jak podaje rmf24.pl, Jagielski sam figurował w rejestrach SB. – Byłem TW Rak, ale o tym nie wiedziałem. Takich historii jak moja było wtedy sporo. To były takie czasy. Normalnie wykonywałem swoją pracę i na nikogo nie donosiłem – przekonywał Jagielski, główny oponent Wałęsy.
Ooo, widzę, że w najnowszych wpisach Bolesław tylko się licytuje na to, kto był dłużej kapusiem: on czy inni. Coraz ciekawiej. :-)
— Stanisław Janecki (@St_Janecki) 28 lutego 2016
Przypomnijmy, że wcześniej na swoim mikroblogu były prezydent pisał: "Nie zostałem złamany w grudniu 1970 r, nie współpracowałem z SB, nigdy nie brałem pieniędzy, żadnego ustnego, ani na piśmie nie złożyłem donosu. Popełniłem błąd, ale nie taki, dałem słowo że go nie ujawnię na pewno nie teraz jeszcze nie teraz". CZYTAJ WIĘCEJ