Przejdź do treści

W Świętokrzyskiem fala kulminacyjna na Wiśle

Źródło: FLICKR.COM/TUMDOM/CC BY 2.0

Przez woj. świętokrzyskie przechodzi fala kulminacyjna na Wiśle. Poziom wody w wielu puntach pomiarowych spada, ale występują przesiąki w wałach. Zdaniem strażaków kluczowe dla zapewnienia bezpieczeństwa będą najbliższe 24 godziny.

Z danych Wojewódzkiego Centrum Zarzadzania Kryzysowego w Kielcach (WCZK) wynika, że poziom wody w rzekach regionu spada lub utrzymuje się na niezmienionym poziomie. Zmniejsza się też liczba miejsc w których przekroczony został stan alarmowy.

Według dyżurnego WCZK Józefa Białogońskiego dobre wiadomości napływają m.in. ze stacji pomiarowych na Wiśle w Sandomierzu i w Zawichoście.

– W pierwszym z wymienionych miast, „jeszcze w poniedziałek o 14-tej poziom wody wynosił 757 cm wieczorem było już 738 – powiedział. W Zawichoście natomiast w tym samym czasie poziom wody spadł z 800 do 788 cm. – Możemy mówić o wyraźnej tendencji spadkowej” – podkreślił w wieczorem dyżurny WCZK.

Nie oznacza to jednak, że fala kulminacyjna przeszła już przez świętokrzyski odcinek Wisły. Jak powiedział oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Sandomierzu Bogusław Karbowniczek, „najbliższa doba będzie kluczowa dla akcji przeciwpowodziowej”. – Ilość wody jaka napiera na wały nadal jest niebezpieczna – ocenił.

Według Karbowniczka, w powiecie sandomierskim cały czas pracuje 200 strażaków zawodowych i ochotników, 60 żołnierzy i 30 policjantów. – Nasze działania z jednej strony polegają na zabezpieczaniu miejsc, gdzie wystąpiły podsiąki, z drugiej zaś na stałym monitorowaniu wałów – powiedział.

Całą noc strażacy wyposażeni w reflektory będą monitorować wały. Obecnie walczą z przesiąkami między innymi w Koćmierzowie. – Wały są stabilne, woda paręnaście centymetrów opadła, więc przelania nie będzie. Zagrożeniem są przesiąki. Niepilnowane, lub pozostawione same sobie są niebezpieczne – dodał Karbowniczek.

Z kolei w położonych na północ od Sandomierza nadwiślańskich gminach powiatu opatowskiego poziom Wisły ustabilizował się. – Nie mówimy jeszcze o spadku, ale na szczęście także nie zauważamy przyborów – powiedział rzecznik PSP w Opatowie Dariusz Socha.

Zwrócił uwagę, że na całym odcinku Wisły w powiecie opatowskim nie występują przesiąki. – Nasze działania polegają m.in. na patrolowaniu wałów. Musimy przeczekać tę falę – powiedział.

Na odcinku Wisły przepływającym wzdłuż południowej i wschodniej granicy województwa świętokrzyskiego stany alarmowe nadal przekroczone są od Szczucina (Małopolskie), przez Połaniec, Sandomierz, Zawichost i Annopol. Poniżej stanu alarmowego poziom Wisły spadł w Karsach.

Na przepływającej przez północne powiaty regionu rzece Kamiennej, stan alarmowy przekroczony jest jedynie w Wąchocku o 43 cm, jednak stale spada. Poniżej stanu alarmowego rzeka ta spadła w Bzinie. Nadal jednak utrzymuje się powyżej stanu ostrzegawczego.

W powiecie kieleckim stany alarmowe przekroczone są nadal na Bobrzy w Słowiku oraz Czarnej Nidzie w Morawicy.

Poza wymienionymi rzekami, stany ostrzegawcze w poniedziałek wieczorem przekroczone były też w punktach pomiarowych na Nidzie w Brzegach i Pińczowie, na Czarnej Staszowskiej w Staszowie oraz Czarnej Włoszczowskiej w Januszewicach.

pap

Wiadomości

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sędzia nie może być tchórzem - mówi I Prezes SN Małgorzata Manowska

MŚ piłkarzy ręcznych. Pierwsze zwycięstwo Polaków

Amerykanie są w szoku słysząc o walce z wolnymi mediami w Polsce

Jabłoński: widać zdecydowane działania Trumpa. Dzisiaj nikt nie powinien psuć relacji z USA

Trzaskowski chwali się... spadkiem w sondażach

Stanowski chce być kandydatem, ale nie prezydentem

Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych pożaru w tureckim hotelu

Najnowsze

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki