W Polsce trwa chaos prawny, wywołany przez decyzje nowej władzy. Co na to Donald Tusk? Premier przerwał dziś milczenie i stwierdził, że "został wynajęty" do roboty "ciężkiej, trudnej i nieprzyjemnej". - Nie narzekam - podsumował.
Wycofywanie się z obietnic wyborczych, chaos prawny związany z próbą odebrania mandatów posłom Kamińskiemu i Wąsikowi, do tego bezprawne przejęcie mediów publicznych. Nie minął jeszcze miesiąc od rządów Donalda Tuska, a już w Polsce mamy wiele sytuacji bez precedensu.
Dziś wszyscy żyją uchyleniem przez Sąd Najwyższy postanowienia marszałka Hołowni o wygaszeniu mandatów dwóm posłom PiS. Dość nieoczekiwanie, w całej tej otoczce milczenie przerwał... premier Donald Tusk.
- Naprawdę ktoś myślał, że czeka nas robota lekka, łatwa i przyjemna? Nie, ona przez jakiś czas będzie ciężka, trudna i nieprzyjemna. Do takiej mnie wynajęliście. Nie narzekam - napisał Tusk.
Naprawdę ktoś myślał, że czeka nas robota lekka, łatwa i przyjemna? Nie, ona przez jakiś czas będzie ciężka, trudna i nieprzyjemna. Do takiej mnie wynajęliście. Nie narzekam.
— Donald Tusk (@donaldtusk) January 5, 2024
Później przyszedł czas na głos ludu - a ten dla Donalda Tuska nie był łaskawy...
Naprawdę ktoś myślał, że czeka nas robota lekka, łatwa i przyjemna? Nie, ona przez jakiś czas będzie ciężka, trudna i nieprzyjemna. Do takiej mnie wynajęliście. Nie narzekam.
— Donald Tusk (@donaldtusk) January 5, 2024
Spokojnie. Ona wie i rozumie. pic.twitter.com/hqK3JlvzBP
— Tomasz Lipiński (@TDLipinski) January 5, 2024
Nie istnieją dla Was żadne formy ładu konstytucyjnego i prawnego.
— Max Hübner (@HubnerrMax) January 5, 2024
Od 8 lat sączyliście brednie o łamaniu Konsytucji i demokratycznego ładu, choć było odwrotnie.
Teraz wprowadzacie kompletną anarchię i pseudodyktaturkę, bo nie potraficie rządzić.
Prosto na ścianę idziecie.
W miesiąc narobiliście bałaganu prawnego do sprzątania na lata. Macie rozmach.
— Mariusz Gosek (@MariuszGosek) January 5, 2024