Przez całą noc ratownicy TOPR prowadzili skomplikowaną akcję w Tatrach Wysokich. 3 turystów w bardzo trudnych warunkach zabłądziła w okolicach przełęczy pod Krzyżnem. Jeden z nich, spadając do żlebu, poważnie uszkodził sobie nogę.
Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe otrzymało zgłoszenie we wtorek po popołudniu. - Jednej z osób udało się jakimś cudem zejść do schroniska w Dolinie Pięciu Stawów Polskich i zawiadomić o problemach. W miejscu, gdzie utknęli turyści, nie ma zasięgu sieci komórkowej. Jeden z mężczyzn oczekujących na pomoc próbował zejść, ale spadł i złamał nogę. Kolejna osoba również upadła, doznając lżejszych obrażeń - relacjonował ratownik dyżurny TOPR.
Na miejsce wysłano 15 górskich ratowników. Akcja była jednak utrudniona przez ciężkie warunki panujące w Tatrach Wysokich. Dopiero rano możliwy był transport poszkodowanego turysty do zakopiańskiego szpitala.
Kolejną poszkodowaną osobę sprowadzono na dół do schroniska w Dolinie Pięciu Stawów Polskich.