Przejdź do treści
Szefowa Stowarzyszenia Żołnierzy AK na Białorusi uniewinniona
www.youtube.com

W procesie szefowej Stowarzyszenia Żołnierzy AK na Białorusi, 83-letniej Weroniki Sebastianowicz, o rzekomy przemyt pomocy żywnościowej dla członków stowarzyszenia, sąd w Grodnie odesłał do urzędu celnego przedstawiony przez ten urząd protokół. Tym samym zarzuty stawiane Sebastianowicz zostały podważone.

– Rozprawa zakończyła się odesłaniem protokołu urzędu celnego w Grodnie ponownie do tego urzędu, ponieważ po przesłuchaniu pani Weroniki i przesłuchaniu świadków sędzia, jak rozumiem, stwierdziła, że zarzuty stawiane pani Sebastianowicz zorganizowania całej grupy przemytniczej przewożącej paczki z żywnością na Białoruś są bezpodstawne – powiedział konsul generalny RP w Grodnie Andrzej Chodkiewicz

Konsul przyznał, że "trudno powiedzieć", jakie będzie dalsze postępowanie regionalnego urzędu celnego w Grodnie, ale - jak ocenił - "wygląda na to, że chyba sprawa zostanie zakończona".

W jego ocenie w ciągu dwóch dotychczasowych rozpraw proces "pokazał, że paczki zostały dostarczone przez konsulat generalny RP, nie zaś przez jakąś zorganizowaną grupę przestępczą". – Ten zarzut został, jak rozumiem, podważony – mówił Chodkiewicz po rozprawie.

Sąd nie wyznaczył daty następnej rozprawy i nie określił, w jakim czasie urząd celny ma zmienić lub zweryfikować odesłany protokół. Jak ocenił dyplomata, następny krok zależy od urzędu celnego i od tego, czy ponowi on zarzut wobec pani Sebastianowicz, czy też zamknie sprawę.

To właśnie urząd celny w Grodnie skierował do sądu sprawę przeciwko Sebastianowicz, oskarżając ją o zorganizowanie przemytu z Polski. Chodzi o ponad 70 paczek od polskiego Stowarzyszenia Odra-Niemen z pomocą dla kombatantów Armii Krajowej na Białorusi, które zarekwirowano 2 kwietnia z domu Sebastianowicz, mimo obecności polskich konsulów.

Sebastianowicz zeznała w sądzie, że paczki wielkanocne dla kombatantów AK zostały jej przywiezione 2 kwietnia samochodem polskiego konsulatu, a znajdowały się w nich produkty żywnościowe, takie jak makaron, ryż czy czekolada. Zapewniła też, że wbrew twierdzeniom urzędu celnego zawartość paczek nie była przeterminowana.

Urząd celny twierdzi, że niezidentyfikowana osoba z Polski nabyła i rozdała innym osobom w Polsce produkty żywnościowe i upominki o wartości blisko 4 tys. złotych, by osoby te przemyciły je drobnymi partiami na Białoruś. Towary te - według urzędu celnego - znalazły się potem w domu Sebastianowicz. Zdaniem urzędu miała ona koordynować ten przemyt, popełniając wykroczenie administracyjne, zagrożone karą grzywny o równowartości od 250 do 1400 zł.

PAP

Wiadomości

Sejm zaczął obrady. U nas obejrzysz transmisję! [LIVE]

Fundacja Dobrych Uczynków. Czym się zajmuje oraz komu pomaga?

W Tatrach silny wiatr i spore ochłodzenie...

Jesienne risotto z dynią: kremowy smak na chłodne dni

Kaleta: Zbigniew Ziobro jest nadal w słabym stanie

Zenon Martyniuk zaskakuje! Zdradził, jak dba o swoją przyszłą emeryturę

Zabito 125 krokodyli. Wiemy co było przyczyną...

Sakiewicz: nie pierwszy raz głosy Polonii zadecydowały o wyborze prezydenta USA

Gdynia: Radni PiS przeciwko likwidacji PKP Cargotabor

Polska 25 września – co wydarzyło się tego dnia

AKTUALIZACJA

Mimo choroby, wciąż polują na Ziobro. Znamy termin przesłuchania!

Ulewa, silny wiatr i burze. Taka czeka nas środa

TRZEBA ZOBACZYĆ!

NASZ NEWS: Podejrzani o nadużycia z posadami w państwowym gigancie energetycznym

Chcą przesłuchać Ziobrę za wszelką cenę. Nawet bez badań

Wójcik: mam nadzieję, że Zbigniew Ziobro wróci do polskiej polityki

Najnowsze

Sejm zaczął obrady. U nas obejrzysz transmisję! [LIVE]

Kaleta: Zbigniew Ziobro jest nadal w słabym stanie

Zenon Martyniuk zaskakuje! Zdradził, jak dba o swoją przyszłą emeryturę

Zabito 125 krokodyli. Wiemy co było przyczyną...

Sakiewicz: nie pierwszy raz głosy Polonii zadecydowały o wyborze prezydenta USA

Fundacja Dobrych Uczynków. Czym się zajmuje oraz komu pomaga?

W Tatrach silny wiatr i spore ochłodzenie...

Jesienne risotto z dynią: kremowy smak na chłodne dni