Polska przechodzi przez moment próby, to czas kiedy zło trzeba nazwać złem, to czas, żeby wskazać tych, którzy działają na szkodę Rzeczpospolitej, to czas, żeby obalić rząd Donalda Tuska – mówił podczas swojego wystąpienia w Sejmie Krzysztof Szczerski z Prawa i Sprawiedliwości.
– To wy systematycznie rozmontowujecie Polskę, zamieniacie ją w kupę kamieni, w gruzowisko.
Nie mamy dla was współczucia, dlatego, że gardzicie Polakami, nie szanujecie nas, nie znacie naszej wartości – mówił do przedstawicieli Platformy Obywatelskiej Szczerski.
Poseł podkreślił, że prawdziwym problemem „afery taśmowej” nie są same podsłuchy, ale rozmowy na nich uwiecznione.
– Nikt z nas nie ekscytuje się podsłuchami, nie technika jest tu istotna, prawda wyłaniająca się z taśm jest powodem do dymisji rządu, to prawda o waszym upadku – mówił.
Szczerski zastanawiał się, jak doszło do tego, że przez tak długi czas nagrywano ważne osobistości i nikt nie był w stanie tego wykryć.
– Jak to możliwe, że od kilku lat nagrywała was grupa osób, jak to możliwe, że cały Polski rząd mógł być kontrolowany przez handlarza węglem i grupę kelnerów – ironizował polityk.
Podkreślał, że Platforma Obywatelska dba wyłącznie o własny interes, zapominając o Polakach, a wręcz odbierając im prawo wolnego wyboru.
– Konstytucja nic dla was nie znaczy, liczy się tylko utrzymanie obozu władzy. Wszystko, co dzieje się wokół afery to zamach na demokracje, chcecie odebrać Polakom prawo do głosowania – stwierdził Szczerski.
Rządy Platformy Obywatelskiej, zdaniem posła PiS, prowadzą tylko do strat, a dwulicowość polityków tej partii sprawiła, że obecnie mierzą się z problemem podsłuchów.
– W państwie Platformy tracą wszyscy, gdybyście byli uczciwi nie mielibyście problemów z podsłuchami – twierdził. – Interes waszej kliki jest ponad interesem publicznym. Wasze dalsze trwanie przy władzy to zagrożenie dla Polski – dodał.
– Szkodzicie polskiej racji stanu – podkreślał polityk PiS-u.
Szczerski skrytykował również ministra spraw zagranicznych, mówiąc premierowi, że Radosław Sikorski tylko pogrąży jego europejskie ambicje.
– Z Radosławem Sikorskim nic pan nie ugra w Brukseli, niech pan tam nawet nie jedzie, bo nie ma po co – powiedział w związku z jutrzejszą wizytą Donalda Tuska w Brukseli.
Poseł wezwał polityków, żeby nie udzieli wotum zaufania dla tego rządu.
– Wzywamy wszystkich, którzy czują się odpowiedzialni za Polskę, by razem z nami zagłosowali przeciwko wotum zaufania dla tego rządu – apelował.