Przejdź do treści

Sumliński: Jedynie zeznania prezydenta mogą wyjaśnić, od czego zaczęła się historia afery marszałkowej

Źródło: telewizja republika

Dzisiaj się dowiedzieliśmy, że na 10 września prezydent Komorowski został wezwany na świadka w sprawie afery marszałkowej w takim samym trybie jak każdy obywatel, nie ma specjalnego trybu – mówił na antenie Telewizji Republika Wojciech Sumliński dziennikarz śledczy oskarżony w tej sprawie.

– To bardzo dobra informacja. Po śmierci Leszka Tobiasza, nie ma innej możliwości sprawdzenia, od czego zaczęła się ta historia. Były pułkownik WSI Aleksander L., również oskarżony w tej sprawie, milczy i przysługuje mu do tego prawo. Bronisław Komorowski był kamieniem węgielnym całej tej historii. Jego zeznania są niezbędne, kluczowe – podkreślał Sumliński.

Dziennikarz poinformował, że przygotował dla prezydenta około 200 pytań, które chciałby zadać podczas rozprawy.

– Przygotowałem dla niego około 200 pytań. Namawiałem go wcześniej, żeby miał odwagę przybyć do sądu i na nie odpowiedzieć. Jeżeli będzie miał odwagę przybyć, to będzie bardzo ciekawe posiedzenie – powiedział.

Sprawę skomentowali publicyści.

Anita Gargas z „Gazety Polskiej” i Telewizji Republika zauważyła, że prezydent Komorowski nie jest jedynym ciekawym świadkiem wezwanym w tej sprawie.

– W tej sprawie został wezwany jeszcze jeden interesujący świadek, -poseł Zakrzewska z Platformy Obywatelskiej, która zorganizowała spotkanie marszałka Komorowskiego z płk Tobiaszem, które potem okazało się prowokacją – stwierdziła.

Zdaniem dziennikarki, prezydent nie stawi się w sądzie.

– Należy czekać, aż jego kadencja się skończy – powiedziała.

Jerzy Jachowicz z tygodnika „ W sieci” uznał, że kompromitujące dla prezydenta, a ówczesnego marszałka Komorowskiego, jest już samo dopuszczenie do takiej sytuacji.

– Reakcja Komorowskiego jako marszałka skompromitowała go, ponieważ przystał na spotkanie sam na sam z oficerem służb specjalnych – mówił.

Wspomniał również o „zabagnionym życiorysie Komorowskiego”, który objawia się w jego sympatiach od WSI.

Wojciech Urbański, były szef Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego wyraził przekonanie, że prezydent Komorowski nie stawi się na tym posiedzeniu.

– On nie przyjdzie na pewno, udzieli mniej więcej takiej odpowiedzi jak Kwaśniewski, kiedy był wzywany na komisję Rywina – uznał. – Prezydent ma możliwość, żeby do końca kadencji nie pojawiać się w takiej sytuacji –podkreślił

Zdaniem Urbańskiego, decyzja sądu o powołaniu prezydenta na świadka wpłynie jednak na losy komisji śledczej ws. działań Macierewicza.

– To wpłynie na decyzję w sprawie komisji WSI. Cała ta afera dotyczy przecież przecieków z raportu dot. rozwiązania WSI – mówił. – Bronisław Komorowski wpłynie na wszystkich, na których może, żeby ta komisja nie powstała – stwierdził.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Komorowski przed sądem. Będzie świadkiem ws. afery marszałkowej

telewizja republika

Wiadomości

Prezydent do Muska: sędziowie chronią systemową korupcję

Dzięki temu Chiny stały się potęgą. Teraz chcą to porzucić

Otworzyli masowe schronisko. Mieszkańcy boją się o młode kobiety

Przebywał w kraju 25 lat na wizie turystycznej. Jak wpadł?

Rzadkie zjawisko na niebie. Następnym razem w 2040 roku!

Wiza do USA: Trump otwiera nową drogę do obywatelstwa

NASA wystrzeliwuje teleskop SPHEREx. Zbada początki wszechświata

Prezydent ostrzega Trumpa. Mówi kto przegra, jeśli Putin wygra

Naciska na ujawnienie tajemnic akt JFK i listy Epsteina

Kate Bush: Czy w muzyce przyszłości nasze głosy zamilkną?

Pacyfikacja Syrii. Izraelska armia przeprowadziła naloty bombowe

Trump: słyszałem, że prezydent Ukrainy przyjedzie w piątek

Rosji starcza amunicji na pokrycie połowy zapotrzebowania

TYLKO U NAS

Jaki: zniszczenie PiS jest w interesie Rosji, Niemiec i Tuska

Tour de France. W 2026 roku początek w Barcelonie

Najnowsze

Prezydent do Muska: sędziowie chronią systemową korupcję

Rzadkie zjawisko na niebie. Następnym razem w 2040 roku!

Wiza do USA: Trump otwiera nową drogę do obywatelstwa

NASA wystrzeliwuje teleskop SPHEREx. Zbada początki wszechświata

Prezydent ostrzega Trumpa. Mówi kto przegra, jeśli Putin wygra

Dzięki temu Chiny stały się potęgą. Teraz chcą to porzucić

Otworzyli masowe schronisko. Mieszkańcy boją się o młode kobiety

Przebywał w kraju 25 lat na wizie turystycznej. Jak wpadł?