Anna Sobolak, posłanka Platformy Obywatelskiej, od lat doradza podmiotom z branży odpadowej. Wraz z mężem kieruje też stowarzyszeniem zajmującym się biorecyklingiem. Po objęciu mandatu parlamentarzystka nie tylko została członkiem sejmowej komisji ochrony środowiska, lecz także oficjalnie zarówno w mediach, jak i w Sejmie wypowiada się na temat konkretnych rozwiązań dla tej branży - pisze "Gazeta Polska".
Anna Sobolak, przy wszystkich swoich zobowiązaniach, wydaje się posłanką bardzo zajętą. Jej działalności gospodarczej i doradczej w branży odpadowej, a także zarządzeniu firmą wraz z mężem, towarzyszy aktywność polityczna. Bycie członkiem sejmowej komisji ochrony środowiska i jednoczesne prowadzenie biznesu w tej samej branży może jednak rodzić pytania o transparentność i uczciwość politycznych decyzji.
Sytuacja Izabeli Bodnar, posłanki Polski 2050, wydaje się podobnie skomplikowana. Ma ona za sobą przeszłość zawodową w firmach odpadowych swojego męża, a teraz jest członkiem sejmowej komisji ochrony środowiska.
„Gazeta Polska” przygląda się nie tylko ich działalności, ale również finansom i sprawozdaniom pieniężnym związanych z ich przedsiębiorstwami.
Niezłożenie wymaganych raportów finansowych w przypadku spółki posłanki Sobolak, czy zmiany w profilu działalności jej firmy, wszystko to rodzi pytania o rzetelność i zgodność z prawem prowadzonych działalności gospodarczych.
Pod lupę "GP" bierze również zmienne zyski i straty Sobolak z ostatnich lat jako przedsiębiorcy, które - tak jak brak jasności co do źródeł jej dochodów - mogą wskazywać na niestabilność jej biznesu doradczego.
Zapraszamy do lektury całego artykułu w najnowszym wydaniu "Gazety Polskiej"
W najnowszym numerze @GPtygodnik:
— Kluby "Gazety Polskiej" (@KlubyGP) March 5, 2024
Jacek @Liziniewicz ujawnia kulisy rolniczego protestu, podkreślając, że premier Donald Tusk sam zabrał się za ich rozbrajanie.
więcej »» https://t.co/cDHOxCll90