Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bartłomiej Sienkiewicz o zaniechanie prac nad Muzeum Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej oraz Centrum Prawdy i Pojednania im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Chełmie. W piśmie skierowanym do prezydent miasta czytamy, że rząd nie znajdzie na ten cel pieniędzy. - Jeśli to nie jest przejaw ojkofobii i wrogości do własnego Narodu, to co nim jest? - pyta w mediach społecznościowych prof. Przemysław Czarnek.
W połowie lutego "Gazeta Wyborcza" informowała, że Muzeum Rzezi Wołyńskiej w Chełmie nie powstanie. Gazeta napisała, że Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego rozwiązało umowę, którą zawarł w tej sprawie pod koniec 2023 r. roku ustępujący szef resortu Piotr Gliński (PiS).
Jak się okazuje, rząd Donalda Tuska podjął kolejne kroki w celu zablokowania inwestycji. Do prezydenta miasta Chełm Jakuba Banaszka zostało skierowane pismo z prośbą o zaniechanie działań w celu jej realizacji. Podsekretarz stanu w ministerstwie kultury Andrzej Wyrobiec - z upoważnienia Sienkiewicza - tłumaczy w nim, że jego resort nie znajdzie pieniędzy na budowę muzeum w tym roku, ale i "w latach następnych".
Powyższą decyzję uzasadniam negatywną oceną możliwości przekazywania przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego dotacji inwestycyjnych na ww. zadanie w kontekście znaczących, wcześniejszych zobowiązań wieloletnich MKiDN. Biorąc powyższe pod uwagę, stwierdzam, że taki stan budżetu państwa w części 24 - Kultura i ochrona dziedzictwa narodowego, zwłaszcza w kontekście niezwykle poważnych potrzeb w zakresie środków inwestycyjnych, nie pozwala na dalszą realizację ww. zadania inwestycyjnego i zaciąganie kolejnych zobowiązań w tym zakresie, czytamy w dokumencie.