Uniewinniony po 25 latach. Przełomowy wyrok w sprawie zabójstwa w pubie Tartak
Po ćwierć wieku od głośnych porachunków gangsterskich w Nowym Dworze Mazowieckim zapadła decyzja, która kończy jeden z najbardziej kontrowersyjnych procesów w Polsce. Sąd Apelacyjny w Warszawie uniewinnił Marka N., skazanego wcześniej na dożywocie za podwójne zabójstwo w pubie Tartak. Wątpliwości, na których opierało się oskarżenie, okazały się zbyt poważne, by utrzymać wyrok.
Przełom w sprawie, która ciągnęła się od 2000 roku
Sprawa Marka N. od początku budziła ogromne emocje. W listopadzie 2000 roku w pubie Tartak doszło do brutalnych porachunków dwóch grup przestępczych. Dwaj zamaskowani napastnicy oddali w kierunku Pawła G. ps. Głębik i Krzysztofa B. ps. Szczur co najmniej 34 strzały. Obaj mężczyźni zginęli na miejscu.
Od tego momentu rozpoczął się jeden z najdłuższych procesów karnych w Polsce, zakończony właśnie uniewinnieniem. Najważniejszym dowodem przeciwko Markowi N. były zeznania jednej kobiety, która twierdziła, że rozpoznała go „po oczach i sylwetce”, mimo że napastnik miał na sobie kominiarkę - relacjonuje Wirtualna Polska. Sędzia Anna Zdziarska przyznała podczas ogłaszania wyroku, że to właśnie ten element budził największe wątpliwości. Sędzia podkreśliła, że świadek była konsekwentna, ale warunki w barze – półmrok i zadymienie – uniemożliwiają pełną pewność identyfikacji.
— Nie da się wykluczyć pomyłki — wyjaśniła sędzia.
— Niedające się usunąć wątpliwości rozstrzyga się na korzyść oskarżonego — podsumowała.
Decyzję sądu z satysfakcją przyjął obrońca Marka N., mec. Bartosz Lewandowski, który od lat wskazywał na poważne błędy dowodowe:
— Dla takich chwil warto pracować jako adwokat i obrońca w sprawach karnych. Przed chwilą Sąd Apelacyjny w Warszawie, po 25 latach, ostatecznie uniewinnił mojego Klienta od zarzutu podwójnego zabójstwa — poinformował.
— Pan Marek dzisiaj opuści areszt śledczy — dodał.
Mecenas podkreślił również, że była to jedna z najtrudniejszych spraw w jego karierze:
— To jedna z najciekawszych spraw w historii, w której niewinny człowiek był pozbawiony wolności na podstawie zmiennych oraz mało wiarygodnych zeznań jednego świadka bezpośredniego, który rozpoznał go po oczach — wskazał.
Po ogłoszeniu wyroku prokurator Szymon Brzozowski zapowiedział, że decyzja o dalszych krokach jeszcze nie zapadła:
— Po zapoznaniu się podjęta zostanie decyzja, czy wywiedziona zostanie kasacja. Jest to już trzecia odsłona tego procesu, więc z pewnością jest dużo do przemyślenia — powiedział.
Proces w sprawie Tartaku trwał od 2003 roku i przechodził przez kolejne etapy: skazania, uniewinnienia, uchylenia i ponownego skazania. Marek N. w 2023 roku zaczął się ukrywać, ale został zatrzymany po kilku miesiącach, gdy służby namierzyły nielegalną fabrykę papierosów. Ostatecznie apelacja obrońców zakończyła się sukcesem.
Źródło: Republika, wp.pl, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X