Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej oskarża polską prokuraturę wojskowa o uniemożliwianie zakończenie śledztwa dot. katastrofy smoleńskiej z powodu nie odpowiadania na wnioski o pomoc prawną. Strona rosyjska odmawia także zwrócenia wraku prezydenckiego samolotu do momentu zakończenia śledztwa.
Jak napisano w komunikacie Rosyjskiego Komitetu Śledczego, wina za brak możliwości zakończenia decyzji procesowych wynika z niespełnienia przez stronę polską wszystkich próśb związanych ze śledztwem. Chodzi o brak odpowiedzi polskiej prokuratury wojskowej na wniosek o pomoc prawną.
Strona rosyjska jednoznacznie odrzuca też zarzuty stawiane wobec kontrolerów lotów w Smoleńsku. - Rosyjscy śledczy nie mają powodu, by mówić nawet o minimalnej odpowiedzialności kontrolerów za katastrofę - przytacza fragment komunikatu portal niezalezna.pl.
Czytaj więcej:
Iwiński o nowych zapisach rozmów z tupolewa: To sprawia wrażenie, że jest bałagan w tym śledztwie
Kaczyński: Prokuratura prowadzi akcję polityczną, a nie śledztwo