Republika na wakacje! "Być w tym regionie i nie odwiedzić Wolińskiego Parku, to tak jak być w Rzymie i nie widzieć papieża"
Gościem Ilony Januszewskiej w programie "Republika na wakacjach" był Marek Dylawerski z-ca dyrektora Wolińskiego Parku Narodowego.
Dlaczego mówi się, że woliński park narodowy jest miejscem obowiązkowym do odwiedzenia dla rodzin? - zapytała dziennikarka.
- Być w tym regionie i nie odwiedzić Wolińskiego Parku, to tak jak być w Rzymie i nie widzieć papieża. Żeby dojechać do miedzyzdrojów, nie da się nie przejechać przez park. Jest on tym elementem, który dopełnia ofertę Międzyzdrojów. W parku jest mnóstwo miejsc, gdzie można znaleźć miejsce wolne od tłumów, pełne okazji do tego, żeby odetchnąć pełną piersią – powiedział Dylawerski.
Dyrektor tłumaczył, że Woliński Park Narodowy zajmuje 11 tysięcy hektarów powierzchni, a jeden kilkudniowy urlop na pewno nie wystarczy do zwiedzenia całości, przez co staje się on atrakcją na lata. Park składa się z kilku różny terenów. Jest tutaj zagroda żubrów, która jest znakiem rozpoznawczym Wolińskiego parku, jednak jego symbolem jest orzeł bielik, którego możemy zobaczyć na niebie o tej porze roku w godzinach porannych.
Jakie jeszcze zwierzęta można napotkać? - dopytywała Ilona Januszewska.
- Żeby zobaczyć zwierzęta, musimy mieć czas. Bo często to zwierze decyduje, czy my je zobaczymy, więc to my im musimy dać czas na oswojenie się z naszą obecnością. Często można też zobaczyć foki u wybrzeży parku. Fok nie można karmić z przyczyn prawnych, ale również ze zdrowego rozsądku. To jest jednak dzikie zwierze. Jeśli potrzeba opieki to zajmują się tym specjaliści – podkreślił dyrektor.
Po parku można chodzić pieszo, ale również jeździć rowerem. Oprócz klifów i plaży są tam punkty widokowe oraz najwyższy klif w Polsce, jak również Jezioro Turkusowe.
Czy w wolińskim parku narodowym, ze względu na epidemie obowiązują specjalne zasady użytkowania? - zaciekawiła się Januszewska.
- Tak jak w całej Polsce. Wymagamy zachowania środków bezpieczeństwa od zwiedzających, na tyle ile możemy. W muzeum przestrzegamy tego bardzo rygorystycznie, aby wszyscy byli bezpieczni. W naszej zagrodzie pokazowej też apelujemy do zdrowego rozsądku o zachowanie zasad bezpieczeństwa. To jednak od odwiedzających zależy, jak bardzo są odpowiedzialni. To my jesteśmy gośćmi tej przyrody, a nie odwrotnie. Pamiętajmy o tym, nie tylko w dobie covid-19. Nie hałasujmy, nie śmiećmy, szanujmy przyrodę – przestrzegł Dylawerski.
Pamiętajmy o tym, że to my jesteśmy gośćmi. W jaki sposób ludzie mogą dbać o parki narodowe? - pytała dziennikarka.
Zastępca dyrektora parku zaznaczył, że pracownicy parku mają wiele zajęć, a każdy park narodowy wymaga ochrony aktywnej. Polega ona na poprawianiu przez człowieka tego, co wcześniej zepsuł. Często trzeba zmieniać kierunki procesów przyrodniczych, jak np. Usunąć elementy inwazyjne. W parku na obecny moment jest około 900 gatunków zwierząt.
Do muzeum w Wolińskim Parku Narodowym możemy wejść w sezonie od godziny 10 do 17. Cena biletów do 5 zł i 7 zł. Obowiązuje również karta rodziny.