Putin przekracza kolejną granicę. Świat mówi pass. G7 i G20 bez Rosji
Jest bardzo poważna determinacja ze strony przywódców światowych, żeby zbrodnie wojenne na Ukrainie zostały rozliczone w sposób zdecydowany i jednoznaczny - powiedział prezydent RP Andrzej Duda po telekonferencji z udziałem przedstawicieli państw tworzących grupy G7 i G20. Dodał, że chodzi o pociągnięcie do odpowiedzialności także żołnierzy i rosyjskich oficerów.
Jak powiedział Prezydent, podczas rozmowy była bardzo silnie podkreślona kwestia odpowiedzialności za zbrodnie wojenne, których dopuszczają się rosyjskie oddziały na Ukrainie. "Była kwestia odpowiedzialności nie tylko Władimira Putina, jego otoczenia, ale także oficerów i żołnierzy. Również i po to, żeby była świadomość tego, że zbrodnie będą ścigane" - mówił.
"Jest bardzo poważna determinacja ze strony przywódców europejskich, światowych, żeby te zbrodnie w sposób zdecydowany, jednoznaczny zostały rozliczone" - dodał A. Duda.
Relacjonował, że podczas spotkania padły mocne słowa o tym, że nie wolno dopuścić do tego, żeby Rosja wygrała tę wojnę. "Jeżeli Rosja odniesie zwycięstwo to będzie atakowała dalej. Absolutnie nie zaspokoi się tym co zdobyła na Ukrainie, nie zaspokoi swoich imperialnych ambicji i będzie atakowała prawdopodobnie kolejne kraje".
Padła też deklaracja, że państwa należące do G7 i G20 nie będą uczestniczyć w spotkaniach z udziałem Rosji.
Polecamy Nasze Programy
Wiadomości
Najnowsze
Giertych chce pozwać Sośnierza. Mocna odpowiedź: „Grozisz sądem i zniesławiasz ludzi, za to, że powtarzają fakty?”