Przebiegli przez ekspresówkę. Zginęli na miejscu
Do tragicznego wypadku drogowego doszło na drodze ekspresowej S8 na wysokości Ślubowa. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, piesi wtargnęli wprost pod osobówkę. Oboje zginęli na miejscu. Wyszkowscy policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają dokładne okoliczności potrącenia dwóch pieszych.
W piątek po południu na odcinku drogi ekspresowej Wyszków-Warszawa na wysokości miejscowości Ślubów, piesi przebiegając z prawej na lewą stroną drogi S8 wtargnęli wprost pod renaulta. 31-letni kierowca nie zdołał wyhamować auta ani ominąć pieszych. W wyniku poniesionych obrażeń piesi zginęli na miejscu. Kierowca był trzeźwy.
Przyczyna wypadku
Funkcjonariusze wyjaśnią również dlaczego mężczyzna i kobieta przebywali w miejscu, gdzie obowiązuje zakaz poruszania się pieszych. Technik kryminalistyki wykonał m.in. oględziny miejsca wypadku, samochodu uczestniczącego w zdarzeniu, zabezpieczył ślady oraz sporządził szkice zdarzeniowe.
ZOBACZ: Tragiczny wypadek z udziałem karetki. Nie żyją dwie osoby
Policjanci wydziału kryminalnego przesłuchali świadków. Na polecenie prokuratora ciała tragicznie zmarłych osób zostały zabezpieczone celem wykonania sekcji zwłok, a auto na czas postępowania trafiło na policyjny parking.
Jak zaznacza Policja, tak niewiele trzeba, aby doszło do tragedii, której skutki będą nieodwracalne.
- Pamiętajmy, że takie zdarzenia jak te to nie tylko tragedia dla rodzin ofiar wypadków. To również tragedia i trauma dla każdego kierowcy i jego bliskich Niech te zdarzenia drogowe będą przestrogą dla innych - ostrzega.