Prusinowski o losie Ziobry: stawką jest życie człowieka
  W porannym programie Radia Republika Jacek Prusinowski ostro skrytykował działania Waldemara Żurka wobec sędziów nominowanych za rządów PiS, broniąc ich przed stygmatem "politycznych nominantów". Szczególne zaniepokojenie budzi los Zbigniewa Ziobry, którego potencjalny areszt – po ciężkiej chorobie nowotworowej – Prusinowski uznał za absurdalny i motywowany czysto politycznie, cytując: "Droga męczennika, jak rozumiem, to trafienie za kraty; człowieka, który przebył ciężką chorobę nowotworową i nadal, jak wiemy, jest poddawany leczeniu. To miałoby swoje polityczne, wymierne pewnie jakieś skutki, ale stawką jest życie człowieka."
W programie Radia Republika Jacek Prusinowski, komentując bieżące wydarzenia w polskim wymiarze sprawiedliwości, podkreślił absurdalność traktowania sędziów, którzy wstąpili na ścieżkę zawodową w okresie rządów Prawa i Sprawiedliwości, jako "politycznych nominantów".
Nie jest niczyją winą ani zasługą, w którym roku się urodził, w którym roku poszedł na studia, zrobił aplikację i został potem sędzią, więc naprawdę to jest absurdalne traktowanie tych tysięcy przecież już osób jako politycznych nominantów Prawa i Sprawiedliwości. Oni w tym czasie po prostu na tę drogę zawodową wstąpili.
Prusinowski odnoszą się do działań ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka, zaznaczył, że wielu wyborców koalicji rządzącej oczekuje przyspieszenia rozliczeń z poprzednią władzą.
Domyślam się, że znaczna część wyborców rządzącej koalicji z zadowoleniem patrzy na działania Waldemara Żurka. Wielu z nich głosowało przecież na Koalicję Obywatelską, żeby takie działania zostały podjęte, żeby rozliczenia Prawa i Sprawiedliwości przyspieszyły, więc tak politycznie to absolutnie działania Waldemara Żurka rozumiem. Tyle, że część z nich, absolutnie złe skutki dla Polski już teraz przynosi.
Najostrzejsze słowa padły pod adresem planowanego aresztowania Zbigniewa Ziobry, byłego ministra sprawiedliwości, który zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi.
Nie przedostają się informacje z najbliższego otoczenia Zbigniewa Ziobry. Nikt nie puszcza pary. Mariusz Błaszczak, stwierdza za to publicznie, że Zbigniew Ziobro ma do wyboru drogę męczennika albo drogę pozostania poza granicą. Droga męczennika, jak rozumiem, to trafienie za kraty; człowieka, który przebył ciężką chorobę nowotworową i nadal, jak wiemy, jest poddawany leczeniu. To miałoby swoje polityczne, wymierne pewnie jakieś skutki, ale stawką jest życie człowieka. Wydaje mi się, że w ogóle co do zasady, ten areszt jest absurdalny.
Krytykując uzasadnienie prokuratury, Prusinowski podważył obawy o mataczenie po dwóch latach śledztwa, argumentując, że wszelkie manipulacje mogły już dawno mieć miejsce.
Z jednej strony mamy obawy o mataczenie, ale po dwóch latach prowadzenia śledztwa. Mamy obawę o to, że będą ukrywane jakieś dokumenty. Tak prokuratura stanowi w tym wniosku. Po takim czasie, jeżeli coś miałoby być ustalane, jakieś wspólne wersje ze współpracownikami, dokumenty ukrywane, niszczone, to to wszystko już dawno temu mogło było się wydarzyć, więc nie widzę innych powodów poza tymi politycznymi, żeby Zbigniew Ziobro trafił do aresztu.
Podkreślił, że prawdziwą motywacją rządzących jest "chęć pokazania Zbigniewa Ziobry w kajdankach czy za kratami", co – jak dodał – "to jest to, co przyświeca rządzącym i prokuraturze, która chce Ziobrę w areszcie umieścić."
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Polityczna Kawa
Wiadomości
Najnowsze
  HIT DNIA
Niezalezna.pl: Ziobro ma zostać zatrzymany, gdy tylko pojawi się w Polsce! Żurek wyśle służby na lotnisko
  
NASZ NEWS. Kontrowersyjny działacz Nowej Lewicy z-cą dyrektora w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Opolu
  
Kaleta: Żurek tworzy „złote etaty” dla prokuratorów politycznych!
  TRZEBA ZOBACZYĆ!