- Chcę z całego serca podziękować obecnym tutaj żołnierzom, strażakom, funkcjonariuszom policji, ratownikom, w szczególności ratownikom medycznym, lekarzom - mówił dziś Prezydent RP Andrzej Duda, który odwiedził miejscowości zniszczone przez powódź.
"Przede wszystkim chcę z całego serca podziękować obecnym tutaj żołnierzom, strażakom, funkcjonariuszom policji, ratownikom, w szczególności ratownikom medycznym, lekarzom. Dziękuję z całego serca wszystkim wolontariuszom, wszystkim ludziom dobrej woli, którzy tutaj są, którzy pomagają i którzy przesyłają tutaj różnego rodzaju dary potrzebne do tego, by walczyć w tej chwili ze skutkami powodzi"
- powiedział Andrzej Duda w piątek w Głuchołazach.
Prezydent podkreślił też, że "pomoc, którą niosą żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej i wojsk operacyjnych w szczególności żołnierze wojsk inżynieryjnych z 2 Pułkiem Inżynieryjnym z Inowrocławia na czele, jest bezcenna".
"Ogromnie dziękuję ministrowi obrony narodowej, panu wicepremierowi Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi za decyzję o tym, żeby te wojska inżynieryjne tutaj się zjawiły z całym swoim sprzętem"
-zaznaczył.
"Usunięcie skutków potrwa"
Andrzej Duda dodał też, że powódź w takich miejscach jak Głuchołazy czy Lądek Zdrój, czyli miejscowościach podgórskich i górskich, przebiega szybko.
"Tu są górskie rzeki, szybkie rzeki, które nagle wzbierają, dokonują straszliwych zniszczeń, powódź następuje, po czym woda spływa niżej i ludzie zostają z tym nieszczęściem, którego niestety usunięcie trwa bardzo długo i pociąga za sobą ogromne nakłady pracy i koszty"
- zaznaczył.
Źródło: Republika, X.com, PAP