Prezydent podczas wystąpienia w Pałacu Prezydenckim podkreślił, że ambasador USA Georgette Mosbacher poinformowała go, że w środę w Waszyngtonie zostanie ogłoszony oficjalny komunikat dotyczący przyjęcia Polski do programu bezwizowego oraz wyznaczenia daty, od której możliwe będzie podróżowanie Polaków do USA bez wiz.

- Bezwizowa możliwość podróżowania do Stanów Zjednoczonych do 90 dni w celach turystycznych i w celach biznesowych będzie możliwa od 11 listopada tego roku, a więc dosłownie za kilka dni - poinformował prezydent Andrzej Duda.

Wprowadzenie Polski do Programu Ruchu Bezwizowego do USA było moim priorytetem. To nasz wspólny, historyczny sukces! Już od 11 listopada 2019r. Polacy będą mogli podróżować do Stanów Zjednoczonych bez wiz! https://t.co/DmQ9V4Ix17

— Georgette Mosbacher (@USAmbPoland) 6 listopada 2019

Andrzej Duda wyraził przy tym nadzieję, że przekazana informacja, będzie radosną dla Polaków.

- Bardzo dziękuję prezydentowi Donaldowi Trumpowi, który obiecał mi, że Polska będzie przyjęta do programu bezwizowego przed końcem jego kadencji, dziękuję pani ambasador USA w Polsce za zaangażowanie w to i bardzo poważne potraktowanie tej sprawy, dziękuję wszystkim moim rodakom, którzy się w tę sprawę zaangażowali - powiedział Andrzej Duda.

Prezydent podziękował także zaangażowanym instytucjom, w tym polskim liniom lotniczym LOT za popularyzowanie występowania o wizy do Stanów Zjednoczonych, "niezależnie od tego, czy ktoś wybiera się do USA, czy nie".Podkreślił, że dzięki temu odsetek odrzucanych wniosków wizowych spadł poniżej 3 proc. - To pozwoliło Polsce zakwalifikować się do postępowania w ramach procedury wejścia do programu bezwizowego - przypomniał.

Od 11 listopada do wjazdu na teren USA potrzebny będzie paszport z chipami do odczytu komputerowego oraz rejestracja w amerykańskim systemie ESTA. Nie znikną natomiast wizy specjalne, na przykład dla studentów i dziennikarzy oraz na każdy pobyt dłuższy niż 3 miesiące.

Czytaj także:

Antoni Macierewicz: My jesteśmy zupełnie innym społeczeństwem, niż było to wcześniej. To jest pokłosie politycznych przemian, jakie są zasługą PiS