Jak widać presja ma sens! Mężczyzna, który sprofanował pomnik śp. Lecha Kaczyńskiego w Kraśniku sam zgłosił się na policję. 45-latek z Rzeszowa usłyszał zarzut znieważenia pomnika.
Odrażający czyn mężczyzny zarejestrowały kamery monitoringu. Policjanci opublikowali w mediach zdjęcie poszukiwanego. W poniedziałek mężczyzna sam zgłosił się na komendę.
– Oznajmił, że jest on tą osobą, która jest poszukiwana w związku z wydarzeniem, jakie miało miejsce 24 sierpnia przy ul. Balladyny w Kraśniku. 45-latek złożył obszerne wyjaśnienia i usłyszał zarzut znieważenia pomnika – poinformował Janusz Majewski, oficer prasowy kraśnickiej policji.
Mężczyzna tłumaczył, że chciał tylko zrobić sobie zdjęcie z pomnikiem. Nie miał złych zamiarów. Śledczy uznali jednak, że wdrapując się na pomnik i siadając na barkach posągu Lecha Kaczyńskiego, znieważył pomnik.