– Dotrzymałam słowa, ustawa o in vitro jest. Bardzo się z tego cieszę, to wielki sukces polskiej wolności – mówiła Ewa Kopacz, komentując uchwalenie przez Sejm kontrowersyjnej ustawy o leczeniu niepłodności.
– Dla ludzi, którzy mają ten wielki problem, to zbawienie dla nich, mogą mieć nadzieję na kawałek swojego szczęścia – komentowała premier po ogłoszeniu wyników dzisiejszego głosowania ws. rządowego projektu ustawy o leczeniu niepłodności.
Ustawa została przegłosowana większością 261 głosów, poparło ją większość posłów PO, PSL i SLD. Przeciwko, 176 głosów, byli posłowie PiS i Zjednoczonej Prawicy. Było to też pierwsze głosowanie prowadzone przez nowego marszałka Sejmu – Małgorzatę Kidawę-Błońską.
Jak mówiła o wybranej na nowe stanowisko Kidawie-Błońskiej premier Kopacz "każdy ma tremę na początku, ale będzie dobrym marszałkiem". – Małgosia jest doświadczonym parlamentarzystą, pani marszałek Kidawa-Błońska będzie na pewno tonować nastroje i schładzać temperaturę, w tych ostatnich tygodniach i miesiącach – dodała Kopacz.
Czytaj więcej: