- Żołnierze 5. Lubuskiego Pułku Artylerii otrzymali symbolicznie klucze do armatohaubic Krab, a więc produktu polskiego przemysłu zbrojeniowego. Nowoczesnego sprzętu, który należy do najlepszych w tej dziedzinie na świecie - powiedział Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej podczas spotkania z żołnierzami w Sulechowie.
W poniedziałek 25 marca br. w 5. Lubuskim Pułku Artylerii w Sulechowie, szef MON uczestniczył w uroczystym przekazaniu artylerzystom nowych samobieżnych armatohaubic Krab.
W ramach dostaw elementów wchodzących w skład 1 baterii 2 Dywizjonowego Modułu Ogniowego REGINA, przekazanych zostało 8 egzemplarzy 155 mm samobieżnych haubic Krab, 1 wóz dowódczo-sztabowy dowódcy dywizjonu artylerii 155 mm SH Krab, 3 wozy dowódcze dowódcy baterii/plutonu artylerii 155 mm SH Krab, 2 wozy amunicyjne oraz 1 warsztat remontu uzbrojenia i elektroniki.
- Dziś przekazałem kluczyki do 8 egzemplarzy Krabów, a więc do jednej baterii. To dopiero początek. W połowie tego roku kolejna bateria trafi na wyposażenie 5. Pułku Artylerii, a pod koniec roku kolejna. Będziemy mieli w województwie lubuskim cały dywizjon artylerii. To drugi dywizjon wyposażony w Kraby. Pierwszy jest już do dyspozycji żołnierzy Wojska Polskiego z 16. Dywizji Zmechanizowanej. W Hucie Stalowa Wola, która jest producentem Krabów, zamówione są już kolejne 3 dywizjony. Do 2024 roku Wojsko Polskie będzie dysponowało 5 dywizjonami tego sprzętu – dodał szef MON.
Podczas uroczystości odbyła się także ceremonia przekazania 2. Dywizjonowi Artylerii Samobieżnej sztandaru 9. Pułku Artylerii Ciężkiej, który ufundowała społeczność gminy Pyzdry.
- To rzeczywiście bardzo symboliczna chwila, połączenie tradycji z nowoczesnością. Przed chwilą żołnierze otrzymali sztandar ufundowany przez społeczność lokalną. Sztandar, który zawsze stanowił, stanowi i stanowić będzie źródło dumy, znak honoru, wierności, tradycji historycznej i znak męstwa – mówił podczas ceremonii minister Mariusz Błaszczak.
W trakcie wizyty minister obejrzał pokaz dynamiczny w wykonaniu żołnierzy pułku artylerii oraz rozmawiał z żołnierzami jednostki.
Jak zaznaczył minister Błaszczak, żołnierze 5. Pułku nie będą ćwiczyli wyłącznie na poligonach w województwie lubuskim, ale tak jak inne jednostki Wojska Polskiego, będą ćwiczyć również na innych poligonach. Minister podkreślił, że w armiach NATO standardem jest to, że wojsko ćwiczy we wszystkich miejscach do tego przeznaczonych. – To duże wyzwanie, któremu 5. Pułk Artylerii sprosta – powiedział minister.
Jak podkreślił szef MON Wojsko Polskie musi ćwiczyć i współpracować z wojskami sojuszniczymi, po to, żeby budować silne zdolności obronne Rzeczypospolitej Polskiej.