Podłożył bombę pod drzwi byłego wspólnika. Za zabójstwo, w więzieniu spędzi 25 lat

Do zabójstwa przy użyciu ładunku wybuchowego doszło w dniu 14 października 2016 r. na klatce schodowej budynku przy ul. Turmonckiej w Warszawie.

Oskarżony działając w zamiarze pozbawienia życia swojego byłego wspólnika skonstruował bombę, którą następnie podłożył pod drzwi mieszkania. W wyniku poruszenia ładunku przez pokrzywdzonego doszło do silnej eksplozji w wyniku, której Krzysztof M. zginął na miejscu, zaś towarzysząca mu osoba została ranna. Dzięki intensywnym działaniom prokuratorów i funkcjonariuszy KSP już po kilku dniach zdołano wytypować sprawcę zbrodni, a następnie dokonać jego zatrzymania.

Sąd orzekając w tej sprawie podzielił stanowisko prokuratury o konieczności orzeczenia surowej kary pozbawienia wolności ze względu na wysoki stopień winy i społecznej szkodliwości czynu zarzuconego oskarżonemu.

Sąd zgodził się również z poglądem o szczególnie groźnym sposobie dokonania zabójstwa, które ze względu na użycie materiałów wybuchowych niosło zagrożenie dla większej liczby osób, niż planowana ofiara zabójstwa. Zwłaszcza, że ładunek został umieszczony w miejscu ogólnodostępnym tj. na klatce schodowej bloku mieszkalnego.