Przejdź do treści
Po rozstaniu, zgwałcił i zabił ze szczególnym okrucieństwem swoją byłą. Arturowi K. grozi dożywocie
fotografia ilustracyjna, fot.: pixabay

Prokuratura Rejonowa w Lubaniu skierowała do Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze akt oskarżenia przeciwko Arturowi K., który w nocy z 2 na 3 lutego 2018 roku w jednym z mieszkań na terenie Lubania, działając ze szczególnym okrucieństwem dokonał zabójstwa swojej byłej partnerki, a także zgwałcił ją i dopuścił się wobec niej rozboju.

W toku postępowania prokuratorzy Prokuratury Rejonowej w Lubaniu ustalili, że niedługi czas przed zdarzeniem Kamila K. rozstała się z Arturem K. Następnie 2 lutego 2018 roku w godzinach wieczornych, oskarżony zjawił się w mieszkaniu Kamili K. Był pod znacznym wpływem alkoholu. Oskarżony bił pokrzywdzoną po głowie oraz ciele pięścią oraz otwartą ręką, zadając jej łącznie kilkanaście ciosów. Ponadto dusił ją uciskając jej szyję przez okres kilku minut. Sprawca skrępował kobiecie ręce oraz nogi, a następnie dopuścił się jej zgwałcenia.

W wyniku działania Artura K. pokrzywdzona doznała szeregu obrażeń. Zmarła na skutek uduszenia. Oskarżony zabrał także z jej domu telefon komórkowy. Ciało pokrzywdzonej zostało ujawnione przez jej matkę, która zaniepokojona brakiem kontaktu ze strony córki udała się do jej miejsca zamieszkania. Po wezwaniu na miejsce służb ratunkowych i Policji, lekarz stwierdził zgon pokrzywdzonej. 

W toku postępowania ustalono, że sprawcą zbrodni był Artur K., który został zatrzymany i doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Lubaniu, gdzie początkowo usłyszał zarzut zabójstwa w związku ze zgwałceniem. Podejrzany przyznał się do jego popełnienia. Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Lubaniu wobec podejrzanego został zastosowany środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.

Prokuratorzy Prokuratury Rejonowej w Lubaniu ustalili, że przebieg zdarzenia odbiegał od przedstawionego przez podejrzanego. Z opinii powołanego w sprawie biegłego z zakresu medycyny sądowej oraz z innych czynności dowodowych wynikało, że ofiara była przez oskarżonego kilkunastokrotnie uderzana w głowę, a zwłaszcza w twarz, oraz w okolice klatki piersiowej, brzucha i dłoni. Charakter obrażeń wskazywał, że ciosy mogły być zadawane pięścią oraz otwartą ręką. Prawdopodobnym jest także, że w czasie zdarzenia pokrzywdzona mogła stracić przytomność. Na skutek tych ustaleń, zmieniono Arturowi K. zarzuty na zbrodnię zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. 

Arturowi K. zarzucono także, że pod koniec stycznia 2018 roku naruszył on nietykalność cielesną pokrzywdzonej uderzając ją otwartą ręką w tył głowy naruszając jej nietykalność cielesną. Sytuacja miała miejsce w jednym z lubańskich lokali, krótko po zakończeniu ich związku. 

Za zarzuconą zbrodnię Arturowi K. grozi kara pozbawienia wolności w wymiarze nie krótszym niż 12 lat, 25 lat pozbawienia wolności albo  kara dożywotniego pozbawienia wolności. 

 

pk.gov.pl

Wiadomości

Mastalerek: w Polsce mamy polityka konsekwentnie proniemieckiego, czyli Donalda Tuska

Izrael nie złamał prawa. USA będzie dalej pomagała

Gdzie i kim jest Bogdan Klich?

Potężne zwolnienia w Grupie Azoty to już pewne. Pracę straci 25 proc. załogi

Ostatni Żyd z Afganistanu dotarł do Izraela

Kaleta: badanie tego, jak powstał ten gigantyczny majątek Gajewskiej, jest misją dziennikarzy

Sikorski punktuje Trzaskowskiego. Obrażony wychodzi ze studia

Bosak: nie dla Trzaskowskiego, nie dla Sikorskiego!

Czapeczki z folii aluminiowej miały chronić przed NATO

Marszałek Szymon Hołownia wygwizdany podczas obchodów Święta Niepodległości!

Trump potwierdza: Mike Waltz zostanie doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego

Mrowińska: mąż Kingi Gajewskiej powinien podać się do dymisji!

Jaki o Hołowni: Putina chciał wgniatać w ziemię, a teraz ...

Internet reaguje na tajemnice rodziny Gajewskich

Kuź: zaproszenie na spotkanie z Trumpem, to ogromne wyróżnienie dla prezydenta Andrzeja Dudy

Najnowsze

Republika zdominowała konkurencję w Święto Niepodległości - rekordowa oglądalność i wyświetlenia w Internecie

Potężne zwolnienia w Grupie Azoty to już pewne. Pracę straci 25 proc. załogi

Ostatni Żyd z Afganistanu dotarł do Izraela

Kaleta: badanie tego, jak powstał ten gigantyczny majątek Gajewskiej, jest misją dziennikarzy

Sikorski punktuje Trzaskowskiego. Obrażony wychodzi ze studia

Mastalerek: w Polsce mamy polityka konsekwentnie proniemieckiego, czyli Donalda Tuska

Izrael nie złamał prawa. USA będzie dalej pomagała

Gdzie i kim jest Bogdan Klich?