PiS zmienia swój projekt ustawy o ustroju sądów i SN. Chce, by sędziów odwoływano za porozumieniem kolegium sądu i KRS!
Bez opinii kolegium sądu oraz Krajowej Rady Sądownictwa minister sprawiedliwości nie będzie mógł podjąć decyzji o odwołaniu prezesa lub wiceprezesa sądu - przewiduje przygotowany przez PiS projekt zmian w ustawach o ustroju sądów powszechnych i o Sądzie Najwyższym.
Projekt nowelizacji ustaw o ustroju sądów powszechnych i ustawy o Sądzie Najwyższym przedstawił na czwartkowej konferencji prasowej w Sejmie Marek Ast (PiS); zapowiedział, że klub PiS złoży go w Sejmie.
Według posła "główne założenia tych projektów wiążą się ze zmianą procedury odwoływania procedury prezesów i wiceprezesów sadów powszechnych".
Ast poinformował, że projekt PiS przewiduje, wprowadzenie dwustopniowego trybu konsultacji z udziałem kolegiów sądów oraz Krajowej Rady Sądownictwa. "Czyli bez opinii tych organów minister sprawiedliwości nie będzie mógł podjąć decyzji o odwołaniu prezesa bądź wiceprezesa sądu" - podkreślił poseł.
Jak dodał, druga istotna zmiana zawarta w projekcie dotyczy przechodzenia sędziów sądów powszechnych w stan spoczynku. Podkreślił, że w projekcie zaproponowano zrównanie wieku przechodzenia w stan spoczynku sędziów dla kobiet i mężczyzn do 65 lat.
"Wprowadzamy też kompetencje dla prezydenta RP, który zastępuje w tym zakresie ministra sprawiedliwości, jeżeli chodzi o wyrażenie zgody na późniejsze przejście w stan spoczynku, niż przewiduje to ustawa" - dodał Ast.