Wielkość człowieka poznaje się po tym, czy potrafi przyznać się do błędów. Mali ludzie do błędów się nie przyznają – mówił o Jarosławie Kaczyńskim lider .Nowoczesnej Ryszard Petru.
Dziś o godzinie 12:00 działacze tzw. Komitetu Obrony Demokracji i politycy opozycji rozpoczęli protest przed siedzibą Trybunału Konstytucyjnego "w obronie praworządności i przeciw łamaniu prawa i porządku konstytucyjnego".
Jako pierwszy wystąpił Borys Budka z PO, następnie Mateusz Kijowski. Po nich przyszedł czas na lidera .Nowoczesnej, który mówił o podpalaniu Polski.
– Nie wszystko się udało w ciągu ostatnich 26 lat, ale to nie znaczy, że trzeba podpalać fundamenty, bo może się okazać, że spłonie cały dom – mówił Petru.
Polityk przekonywał, że rząd powinien przyznać się do błędu ws. Trybunału, przeprosić i wydrukować wyrok. – Wielkość człowieka poznaje się po tym, czy potrafi przyznać się do błędów. Mali ludzie do błędów się nie przyznają – mówił.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Bliska współpracownica Tuska blokuje "Republikę" w KPRM, jej partner jest wydawcą w TVN24
TYLKO U NAS