Od blisko 3 godzin trwa policyjna obława na ulicach Paryża. W jednym z budynków zabarykadował się mężczyzna, biorą ze sobą dwóch zakładników.
Do zdarzenia doszło około godziny 16 czasu lokalnego. Wtedy to nieznany napastnik miał oblać dwójkę osób benzyną i wziąć ich jako zakładników. Według lokalnych mediów wsród nich miała znajdować się początkowo trzecia osoba, kobieta w ciąży, której udało sie uciec.
Jak informuje francuski portal lefigaro.fr napastnik miał zarządać rozmowy z przedstawicielem ambasady Iranu. Ten zaś miałby przekazać wiadomość do francuskiego rządu.
Obecnie policyjni specjaliści prowadzą negocjacje, których celem jest uwolnienie zakładników. Ruch w okolicach 10. dzielnicy Paryża Petites-Ecuries został załkowicie zamknięty.