Sobota 11.10.2020 r. była bardzo ekscytująca przede wszystkim ze względu na sukcesy naszych sportowców - Iga Świątek jako pierwsza osoba z Polski, wygrała turniej Wielkiego Szlema w singlu na kortach Roland Garros a Jan Krzysztof Duda pokonał aktualnego mistrza świata – Magnusa Carslena, który był niepokonany od 31 lipca 2018 roku. Wygrał 125 partii z rzędu.
Jeżeli chodzi o sytuację z Covid-19 to badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie koronawirusem u 5300 kolejnych osób, który był najwyższym dziennym bilansem od początku epidemii. Zmarły też 53 osoby - podało w sobotę Ministerstwo Zdrowia. Ja jednak postanowiłem spędzić ten dzień w lesie na grzybach, z niezłym rezultatem. Wieczorem zaś udałem się do swojego ks. Proboszcza Jacka, bo chcieliśmy dokonać kilku ustaleń przed niedzielną Mszą Św.
Spotkanie przedłużyło się znacznie, bo weszliśmy na temat edukacji młodego pokolenia, ale wcześniej wspominaliśmy nasze studia filozoficzne i dzieliliśmy się swoimi doświadczeniami i uwagami na ten temat. Nie był to pierwszy raz, jednak sprawiało nam to wielką satysfakcje, że jesteśmy w stanie porozmawiać praktycznie na każdy temat związany z filozofią, teologią, historią polityką, kulturą, mitologią grecką a nawet geografią.
Klasyczne wykształcenie, znajomość (ograniczona) łaciny i innych języków pozwalały nam dość swobodnie poruszać się we współczesnym świecie i opisywać rzeczywistość. Stwierdziliśmy, że od ok. 30 lat jesteśmy świadkami stałego regresu szkolnictwa na wszystkich poziomach. Sytuacja stała się obecnie wręcz katastrofalna. Szereg nieprzemyślanych i szkodliwych reform (m.in. gimnazjalna), „testologia” czyli wszechobecne testy które nie mierzą „głębi” wiedzy i jej zakresu, ale powierzchowne umiejętności i kompetencje. Pisał o tym w 2013 r. Jacek Żakowski, który twierdził, że "likwidacja testów jest warunkiem przywrócenia sensowności szkole". Ponadto brak solidnej podstawowej wiedzy pamięciowej, niezborny, chaotyczny i przeładowany program, do tego dochodzą sączone wszędzie lewackie ideologie z LGBT+ i gender na czele.
Z tą „stajnią Augiasza” ma się zmierzyć prof. Przemysław Czarnek, skala hejtu jaka na niego spadła ze strony lewactwa oraz tych, którym na rękę, aby „było jak było” jest wręcz nieprawdopodobna, chociaż się tego spodziewałem i nie byłem zaskoczony. Póki co należy mu życzyć zdrowia i siły oraz, aby stale miał w pamięci słowa Jana Zamoyskiego: „Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie…”. Amen!
Informujemy, że artykuł ma charakter autorski i odzwierciedla osobiste poglądy autora.
Redakcja