– Platforma Obywatelska złoży wniosek o odrzucenie projektu MON ws. Wojsk Obrony Terytorialnej w pierwszym czytaniu – zapowiedział na konferencji prasowej w Sejmie poseł PO Cezary Tomczyk.
Dziś wieczorem posłowie mają zająć się projektem przygotowywanym od dłuższego czasu przez Ministerstwo Obrony Narodowej. Chodzi o tzw. flagowy projekt szefa resortu, czyli nowelizacja ustawy o powszechnym obowiązku obrony.
Według projektu obrona terytorialna (dokładnie Wojska Obrony Terytorialnej) ma być odrębnym rodzajem śił zbrojnych, a jej dowódca jednym z trzech głównych dowodzących w polskim wojsku. W skład Wojsk Obrony Terytorialnej mają wchodzić żołnierze rezerwy oraz ochotnicy, którzy nigdy wcześniej nie odbywali żadnej służby wojskowej.
Koszty utworzenia WOT szacuje się na blisko 400 mln zł w roku 2016, ponad 640 mln w roku 2017 oraz miliard i półtora miliarda odpowiednio w 2018 oraz 2019 roku.
– Platforma Obywatelska złoży dzisiaj wniosek o odrzucenie tego projektu w pierwszym czytaniu – zapowiedział Cezary Tomczyk, dodając, że posłowie PO są "bardzo negatywnie nastawieni" do projektu i pomysłu Antoniego Macierewicza.
– - Bezpieczeństwo Polski opiera się na dwóch filarach: na armii zawodowej, przypomnę, że to PO kilka lat temu dokonała tego przełomu, wprowadzając armię zawodową i na sojuszach – podkreślił były minister obrony narodowej.
– Projekt Antoniego Macierewicza sprawi, że miliardy złotych nie trafią na najnowszy sprzęt dla armii zawodowej, nie trafią na lepsze wynagrodzenia żołnierzy zawodowych, ale będą kierowane w kierunku projektu propagandowego polegającego na tym, że żołnierze obrony terytorialnej, przeszkoleni przez kilkanaście dni, wzywani przez jeden weekend w miesiącu, będą mieli stanowić o bezpieczeństwie czy wzroście zdolności obronnych Polski – dodał poseł PO.