Jerzy Owsiak w swoim obszernym wpisie na Facebooku zwrócił się do I prezes SN. Zapewnił ją o swoim poparciu
– Rano przeczytałem wiadomość, że prokuratura okręgowa w Warszawie umorzyła postępowanie w sprawie słów wypowiedzianych w stronę Pani Prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzaty Gersdorf przez dziennikarza TVP Cezarego Gmyza. Użył on wobec Pani Prezes słowa „szlampa”, co z niemieckiego tłumaczymy na „zdzira”, „szmata”, „suka” – napisał lider WOŚP.
Owsiak napisał także, że musi mierzyć się z ogromną falą hejtu:
– Ja i nasza Fundacja, dzięki milionom Polaków, dajemy sobie radę z hejtem. Zwłaszcza teraz, dzisiaj, przed Finałem, czujemy ogromne Rodaków wsparcie. Finału. Tyle spotkań, odwiedzin fantastycznych młodych ludzi, którzy przyjeżdżają z całej Polski i Europy, aby się przywitać, zrobić fotę, nagrać reklamówkę dla sztabów. To pozwala odgrodzić się od tego nieprawdopodobnego chamstwa, butnego języka, szubienic z fotografiami żyjących ludzi, tego ogromu szczucia jednych na drugich – zaznaczył.
Zadeklarował swoje poparcie dla Małgorzaty Gersdorf:
– Dlatego całym sercem jestem z Panią, Pani Profesor! Jak tylko mogę, wspieram Panią całym sobą. Wszyscy moi przyjaciele, wszyscy, z którymi tworzymy Fundację – jesteśmy z Panią
– Powiem Pani tak: mam podobne problemy, a jeszcze większe przede mną. Ale tę zawstydzającą decyzję wydała „zepsuta” prokuratura, której można się bać. Zezwolenie na taką wypowiedź może być powodem do strachu. Mam za sobą życie w PRL i nieraz byłem świadkiem, w sprawach dużo mniejszego kalibru, wyroków po tzw. „linii partii”. Za długie włosy, za wolne myśli, za hipisowski charakter życia, za śpiewanie niezależnych piosenek – żalił się Owsiak.