Opozycja robi hucpę, a rząd osiąga sukces w Brukseli
W trakcie szczytu Rady Europejskiej doszło do wielu, korzystnych dla Polski ustaleń. Premier Beata Szydło uczestniczyła w rozmowach na temat migracji, współpracy z Turcją oraz umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą, której jeszcze nie ratyfikowała Holandia.
Umowa z Ukrainą
Przywódcy państw UE przyjęli deklarację, która ma umożliwić Holandii ratyfikację umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą. W dokumencie zapisano, że umowa nie jest wstępem do członkostwa Ukrainy. Deklaracja została przyjęta przy aktywnej roli i zgłoszonych poprawkach ze strony Polski.
Celem było uratowanie umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą i to zostało spełnione. Najważniejsze jest to, aby ta umowa została ratyfikowana i wszystko na to wskazuje, że tak będzie - oświadczyła premier Szydło. Szefowa rządu mówiła o bardziej ambitnej polityce UE wobec relacji z Ukrainą. Zawsze zabiegaliśmy o to, aby Ukraina czuła się mile widziana w Unii Europejskiej. Jeżeli nie byłoby umowy stowarzyszeniowej to oznaczałoby to kolejny kryzys dotyczący braku jedności w UE. Zapisy deklaracji oceniamy jako dobre i wystarczające - podsumowała szefowa rządu.
Polski węgiel
Polska podniosła kwestię propozycji Komisji Europejskiej dotyczących rynku energii, protestując przeciwko zapisom wykluczającym węgiel z rynku mocy. Ta długa dyskusja dotycząca rynku energii zakończyła się sukcesem. W konkluzjach odnotowano zasadniczy sprzeciw Polski wobec wybranych aspektów pakietu zimowego. To dla nas kwestia bezpieczeństwa. Takie zapisy gwarantują, że na poziomie KE możemy upominać się o sprawy polskiej energetyki - podkreślała Beata Szydło.
Komisja Europejska przyjęła niekorzystne dla Polski rozstrzygnięcia, które nie były wcześniej konsultowane z państwami członkowskimi. Dlatego reakcja naszego kraju musiała być zdecydowana i jasno postawiona na szczycie. Nie zgadzamy się na takie procedowanie i takie rozstrzygnięcia - mówiła premier.
Musimy zrobić wszystko, żeby dostosować górnictwo, wypełnić zobowiązania, które niesie za sobą porozumienie paryskie, ale musimy mieć również czas, aby te procesy przeprowadzić - kontynuowała szefowa rządu. Podobne stanowisko jak Polska zaprezentowały Węgry, Czechy i Rumunia, wsparte przez Wielką Brytanię i Niemcy.
Sankcje wobec Rosji i imigranci
Została podjęta decyzja o przedłużeniu sankcji dla Rosji. Pomimo, że nie wszyscy byli zwolennikami tego rozwiązania, sprawa nie budzi wątpliwości. Polsko mocno akcentowała stanowisko, że dopóki nie zostaną spełnione porozumienia mińskie, nie zgodzimy się na cofnięcie sankcji - powiedziała premier Szydło. Polska postulowała roczny okres sankcji, ustalono natomiast sześć miesięcy. Ponadto w konkluzjach szczytu znalazło się również potępienie Rosji i Iranu za ataki na Aleppo.
Przywódcy ustalili, że porozumienie w sprawie podziału obciążeń migracyjnych między państwa UE ma zostać wypracowane do połowy 2017 roku.
Spotkanie premierów Grupy Wyszehradzkiej
Spotkanie premierów państw Grupy Wyszehradzkiej (V4) odbyło się tuż przed rozpoczęciem unijnego szczytu w czwartek w Brukseli. Kwestia migracji była jednym z głównych tematów rozmów. Polska, Czechy, Słowacja i Węgry podkreśliły we wspólnym stanowisku odnotowanym w konkluzjach RE, że doceniają istotne wysiłki, które podjęła słowacka prezydencja, aby rozszerzyć konsensus w sprawie stosowania zasad solidarności i odpowiedzialności w kwestii polityki migracyjnej.