Były prezydent Lech Wałęsa, który dzisiaj obchodzi 76. urodziny, poczuł się „napadnięty”, kiedy jeden z działaczy PiS chciał wręczyć mu ulotkę wyborczą tej formacji.
– Dziś w Niedzielę po Mszy świętej o godzinie 9/oo w mojej parafii zostałem „napadnięty” przez nachalnie rozdających ulotki PIS. Wcisnietą ulotkę porwałem i odrzuciłem „ofiarodawcy” ze słowami że ta orientacja jest bardziej perfidna i szkodliwa od komunistów
— napisał (pisownia oryginalna) były prezydent Lech Wałęsa na swoim profilu na Twitterze.
Dziś w Niedzielę po Mszy świętej o godzinie 9/oo w mojej parafii zostałem "napadnięty" przez nachalnie rozdających ulotki PIS .Wcisnietą ulotkę porwałem i odrzuciłem "ofiarodawcy" ze słowami że ta orientacja jest bardziej perfidna i szkodliwa od komunistów.
— Lech Wałęsa (@PresidentWalesa) September 29, 2019
Zachowanie "godne noblisty i chrześcijanina" nie uszło uwadze internautów...
Pokazał Pan "klasę". Proszę się tym nie szczycić, bo zachowanie Pana godne kilkulatka, któremu się nie podoba zabawka. "Miłość względem bliźniego" po wyjściu z kościoła pokazana w całej okazałości. Zdrowia życzę
— AnkaM (@ankam72) September 29, 2019