Nisztor: Były funkcjonariusz BOR był striptizerem. Inny, który wciąż służy, ochraniał francuskiego handlarza bronią
– Ten mały artykuł jest doskonałym pretekstem do tego, aby powiedzieć, że BOR powinien być już dawno zlikwidowany. To jedyna formacja o takim znaczeniu dla bezpieczeństwa państwa, która nie przeszła weryfikacji – mówił o artykule w dzisiejszym wydaniu "Gazety Wyborczej" Piotr Nisztor.
Informacje dzisiejszych gazet komentował w programie "Chłodnym Okiem" dziennikarz śledczy, Piotr Nisztor.
Informacje "Gazety Wyborczej" budzą pewne wątpliwości, czy powinny być ujawnione
Nawet 100 funkcjonariuszy może w środę wprowadzić do Sejmu Biuro Ochrony Rządu. W stan gotowości postawiono wszystkich oficerów przeszkolonych do "ochrony bezpośredniej". O nieformalnej mobilizacji BOR dowiedzieliśmy się od funkcjonariusza, który w ubiegłym tygodniu został odwołany z urlopu – informuje dzisiejsza "Gazeta Wyborcza".
– Jeśli chodzi o poufne informacje – jako dziennikarz śledczy – stu procentowo mogę to zrozumieć, jeśli są ważne dla społeczeństwa, dlatego, aby pewne sprawy zostały ujawnione. Informacje "Gazety Wyborczej" budzą pewne wątpliwości, czy powinny być ujawnione – skomentował Nisztor.
– Ten mały artykuł jest doskonałym pretekstem do tego, aby powiedzieć, że BOR powinien być już dawno zlikwidowany. To jedyna formacja o takim znaczeniu dla bezpieczeństwa państwa, która nie przeszła weryfikacji – dodał dziennikarz śledczy.
– Patrząc na niektórych – podkreślam – niektórych – którzy być może już tam nie służą albo zostali odsunięci na boczny tor, to ja mam naprawdę poważne wątpliwości, jak wyglądał tam dobór. Jeden z funkcjonariuszy, już byłych, zasłynął z tego, że przed wstąpieniem do służby, był męskim striptizerem, a potem odnalazł się w BOR. Z kolei drugi, który cały czas w BOR pracuje, ochraniał francuskiego handlarza bronią, który pół roku temu został zatrzymany na Ibizie i dziwnym trafem nie było problemu, żeby za dnia ochraniał Sikorskiego, a nocą czy po godzinach służby, handlarza bronią, który posiadał liczne kontakty w świecie przestępczym.
Nie było problemu, by wylądować w Marsylii i przywitać się z szefem tamtejszej mafii – mówił.
Nie można leczyć raka witaminą C
Zdaniem Piotra Nisztora "BOR powinien zostać zlikwidowany, powołana powinna zostać formacja, która będzie odpowiedzialna za ochronę najważniejszych osób w państwie". – Nie można leczyć raka witaminą C – skwitował dziennikarz śledczy.
W dzisiejszym wydaniu "Gazety Polskiej Codziennie" znajdą Państwo komentarz Piotra Nisztora pt. "Kiedy likwidacja BOR-u?".
Najnowsze
Metalowy boom bez precedensu. Inwestorzy rzucili się nie tylko na złoto
9-latek przetrzymywany przez Ukraińca. Trwają negocjacje, na miejscu są kontrterroryści
Poboży: głos prezydenta Nawrockiego ma prawo wybrzmieć w mediach publicznych