Nie będzie spotkania ws. TK organizowanego przez opozycję. Odwołano je w ostatniej chwili

Jak poinformowali Grzegorz Schetyna z PO, Władysław Kosiniak-Kamysz z PSL i Ryszard Petru z .Nowoczesnej na chwilę przed wyznaczoną godziną, odwołano spotkanie ws. Trybunału Konstytucyjnego. Jak tłumaczą, opozycja chce dać PiS-owi czas na reakcję. Proponują spotkanie we wtorek.
Spotkanie liderzy partii opozycyjnych zaproponowali w zeszłym tygodniu. PiS zapowiedziało wcześniej, ze nie weźmie w nim udziału. Na rozmowy ws. TK w obecności kamer zgodził się z kolei klub Kukiz'15.
Wczoraj odbyło się spotkanie liderów partii organizowane przez marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego. Nie pojawili się na nim przedstawiciele Platformy Obywatelskiej, .Nowoczesnej ani Kukiz'15. Z grona opozycyjnego obecny był jedynie Władysław Kosiniak-Kamysz z PSL.
– Można rozpocząć prace i to szybko nad ustawą, która będzie miała charakter przejściowy, bo chcielibyśmy, żeby ten ostateczny kształt przygotowali eksperci. Prace w oparciu o projekt PSL-u i PiS-u powinny się zacząć w komisji sprawiedliwości w krótkim czasie (…) w żadnym wypadku nie rozpoczniemy rozmów od kapitulacji, bo to w gruncie rzeczy jest sens tych propozycji – powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej po spotkaniu.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Komisja Europejska daje Polsce czas do poniedziałku na znaczącą zmianę sytuacji wokół TK
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości
Bartosz Lewandowski krytykuje Żurka za odwołanie sędziów: jego pismo może być oprawione w ramkę jako przykład "uzurpacji"
Piotr Duda krytykuje decyzję rządu ws. minimalnego wynagrodzenia: to powrót do antypracowniczej polityki
Najnowsze

NEWS DNIA! Co runęło na dom w Wyrkach? Okazuje się, że nie był to ruski dron

Nie tylko własna armia! Jabłoński zdradza, kto gwarantuje bezpieczeństwo

HIT! Zdobył mistrzostwo świata, teraz zagra w Pogoni Szczecin

Lekkoatletyczne MŚ: USA na czele tabeli medalowej

Bogucki o reparacjach: mamy prawny i moralny, etyczny obowiązek dochodzić tego zadośćuczynienia

FAŁSZYWY ALARM! Miał być dron przy Senacie RP, a okazało się, że to samolot-zabawka
