Niczego się nie nauczyła! Kurdej-Szatan o ataku na polskiego żołnierza: „Współczuję, ale Straż Graniczna traktuje tych uchodźców okrutnie”
Jej dokonania aktorskie znają, powiedzmy, koneserzy. To, co dało jej sławę, to wyjątkowo wulgarny bluzg pod adresem Straży Graniczej wyszczekany (bo trudno to określić mową) w listopadzie 2021 roku. Wzbudził on zrozumiałe oburzenie środowisk patriotycznych, co wykorzystała przedstawiając siebie jako "ofiarę pisowskiej nienawiści". Jak się okazało Kurdej-Szatan zrozumiała z dramatycznej lekcji sprzed dwóch lat bardzo niewiele.
4 czerwca, a więc dwa dni przed śmiercią żołnierza, który ciężko raniony przez migranta znajdował się jednak już wówczas w stanie krytycznym, w serwisie "Jastrząbpost" opublikowano fragment wywiadu, w którym Kurdej-Szatan odniosła się m. in. do tragedii na granicy.
"Ostatnio był atak uchodźcy, który zaatakował nożem strażnika granicznego. Oczywiście takie sytuacje nie powinny mieć miejsca. I ogromnie współczuję i oczywiście potępiam te sytuacje. Natomiast z drugiej strony też wiemy, że Straż Graniczna tych uchodźców traktuje okrutnie, bezwzględnie (...) Straszne jest to, że my Polacy, musimy patrzeć na to i musimy się dowiadywać o tych wszystkich okrutnych sytuacjach, które odbywają się na naszych polskich granicach. Sytuacja z dwóch stron jest bardzo trudna", stwierdziła artystka.
A mogła milczeć!