Przejdź do treści
Nauczyciele boją się o pracę. To pokłosie pomysłów Nowackiej!
Fot. Tomasz Jędrzejowski/ Gazeta Polska

Nauczyciele są poruszeni informacją o przywróceniu do szkół przyrody. Dlaczego? Bo jak czytamy dziś na łamach "Rzeczpospolitej", grupa ta obawia się, że na skutek tej reformy część osób straci pracę.

Gazeta przypomina, że jednym z elementów reformy w 2026 r. ma być przedłużenie nauczania przyrody w szkole podstawowej o kilka lat. Zastąpiłaby ona biologię, chemię i geografię, może też fizykę na najwcześniejszym etapie nauczania. Dziś przyroda jest tylko w klasie IV.

"Rz" zauważa, że informacja ta wywołała spore poruszenie u nauczycieli.

Nauczyciele stracą pracę?

Według gazety Związek Nauczycielstwa Polskiego przyznaje wprost, że zawsze takie zapowiedzi wiążą się z obawą o miejsca pracy dla nauczycieli - bo, jak przyznają, o ile może to ułatwiać łatanie etatów w dużych miastach, o tyle w przypadku mniejszych miejscowości sprawa może być o wiele bardziej skomplikowana.

"Mam czasami wrażenie, że te zmiany są projektowane z myślą o dużych miastach. Bo o ile np. w Warszawie są kłopoty z kadrą nauczycielską, zwłaszcza nauczycielami przedmiotów ścisłych, o tyle już na Podkarpaciu nauczycieli bywa nadmiar"

 – powiedział "Rzeczpospolitej" Karol Dudek-Różycki z Polskiego Stowarzyszenia Nauczycieli Przedmiotów Przyrodniczych. O ile on sam jest zwolennikiem połączenia tych przedmiotów, o tyle zastrzega, że trzeba uważać, by na tych zmianach nie stracili ani uczniowie, ani nauczyciele.

Ekspert zaznacza, że nie może być więc mowy o tym, że lekcji przyrody będzie mniej niż likwidowanych przedmiotów. 

"Przykładowo obecnie na Mazowszu mimo rozpoczęcia roku szkolnego poszukiwanych jest 18 biologów, 19 chemików, 17 geografów i aż 28 fizyków – wskazują dane banku ofert pracy dla nauczycieli. Przeważnie są to wakaty w Warszawie i to w niepełnym wymiarze czasu pracy. Jak zwracają uwagę dyrektorzy szkół, jest im trudno znaleźć np. fizyka, który zechce pracować np. cztery godziny w tygodniu, i muszą posiłkować się emerytami. Dla porównania w szkołach na całym Podkarpaciu brakuje dwóch fizyków, tyle samo biologów, jednego chemika. Ofert dla geografów w tym rejonie Polski nie ma" 

- czytamy w "Rz".

Bez chemii, biologii i geografii?

Gazeta zaznacza, że by uczyć przyrody, nauczyciele prawdopodobnie będą musieli uzyskać dodatkowe kwalifikacje, choć część osób już je ma, ponieważ uczyli przyrody w gimnazjach. ZNP zapowiada, że o rozwiązania dotyczące przyrody będzie pytał MEN na spotkaniu w tym tygodniu.

"Czy zamiana poszczególnych przedmiotów na jedną przyrodę to dobre rozwiązanie? Wydaje się, że jeśli przyroda będzie do 6. czy 7. klasy w wymiarze nie dwóch a czterech, a nawet sześciu godzin lekcyjnych, to może być to z korzyścią dla ucznia. Pod warunkiem, że lekcje te będą połączone w bloki, a nauczyciele będą mieli na nich szanse realizować projekty i przeprowadzać doświadczenia. Ważne też, by nie koncentrowały się one wyłącznie na biologii czy chemii, ale poruszały także zagadnienia z zakresu geografii społeczno-ekonomicznej" 

- podkreśla dziennik.

Zobacz też: Nowacka znów deformuje oświatę? Mają zniknąć kolejne przedmioty

"Jednak gdyby w ósmej klasie zamiast przyrody pojawiły się poszczególne przedmioty, to byłby jeszcze większy problem z nauczycielami, niż jest obecnie. MEN dużą reformę oświaty planuje na 2026 r. Ma być więcej nauki praktycznej, więcej wspólnych działań i projektów. Zintegrowanie przedmiotów przyrodniczych pewnie wpisuje się w tę filozofię" 

- zauważa "Rz".

Źródło: Republika, Rzeczpospolita, PAP

Wiadomości

Oszczercy są w strachu. Po zapowiedzi procesów o zniesławienie zaczęli przepraszać prezesa IPN

Montessori w kuchni: Jak uczyć dzieci samodzielności przez przygotowywanie posiłków?

Liga NBA: Osłabieni Mavericks wygrali na wyjeździe

W bazach ZUS coraz mniej Ukraińców. Przybywa za to...

Tabletki na odchudzanie: Czy to faktycznie działa?

„Giertych postawił na złego konia”. Internet w śmiech! [KOMENTARZE]

Ekstraliga hokejowa: Tychy przewodzą stawce

Pożar w kopalni Staszic! Wycofano wielu górników

Koło gospodyń wiejskich Zagrody Razem z Lubelszczyzny - stroje ludowe

PILNE: Trzaskowski czy Sikorski? Koalicja Tuska wybrała kandydata

Drewno wysokiej jakości. Leśnicy planują ogromną sprzedaż

Frederick Forsyth się odsłania: Co ujawnia "Outsider" o autorze "Psów Wojny"?

Polski mikst siódmy, zwycięstwo Niemiec w Lillehammer

Starcia na tle wyznaniowym. Kilkadziesiąt ofiar!

W jaki sposób przedstawiać dzieciom złożoność obecnego świata?

Najnowsze

Oszczercy są w strachu. Po zapowiedzi procesów o zniesławienie zaczęli przepraszać prezesa IPN

Tabletki na odchudzanie: Czy to faktycznie działa?

„Giertych postawił na złego konia”. Internet w śmiech! [KOMENTARZE]

Ekstraliga hokejowa: Tychy przewodzą stawce

Pożar w kopalni Staszic! Wycofano wielu górników

Montessori w kuchni: Jak uczyć dzieci samodzielności przez przygotowywanie posiłków?

Liga NBA: Osłabieni Mavericks wygrali na wyjeździe

W bazach ZUS coraz mniej Ukraińców. Przybywa za to...