"7x24" to polityczny program Telewizji Republika i Polskiego Radia 24. Do studia, zapraszani są przedstawiciele wszystkich głównych sił parlamentarnych. Dziś, z pytaniami re. Gójskiej musieli zmierzyć się: Agnieszka Ścigaj (Kukiz\'15), Maciej Gdula (Wiosna), Michał Szczerba (Platforma Obywatelska), Janusz Kowalski (Solidarna Polska), Jan Mosiński (Prawo i Sprawiedliwość).
"7x24" to polityczny program Telewizji Republika i Polskiego Radia 24. Do studia, zapraszani są przedstawiciele wszystkich głównych sił parlamentarnych. Dziś, z pytaniami re. Gójskiej musieli zmierzyć się: Agnieszka Ścigaj (Kukiz'15), Maciej Gdula (Wiosna), Michał Szczerba (Platforma Obywatelska), Janusz Kowalski (Solidarna Polska), Jan Mosiński (Prawo i Sprawiedliwość).
Redaktor Katarzyna Gójska rozpoczęła program od przypomnienia części przemówienia Prezydenta Andrzeja Dudy na inauguracji nowo wybranego Sejmu i Senatu. Prezydent wzywał m.in. do szacunku, do poszanowania religii i tradycji.
Jan Mosiński wskazał, że było to dobre wystąpienie. Zaznaczył, że było to szczególne miejsce – Sejm Rzeczypospolitej, w który w poprzedniej kadencji dochodziło czasami do nieodpowiednich wydarzeń.
- Było to przemówienie koncyliacyjne, by ostudzić niektórych. Prezydent nawoływał do współpracy dla dobra Polski. Prezydent nawoływał do służby dla dobra ojczyzny, ja tak to odbieram – powiedział poseł PiS.
Red. Gójska, przekazując głos posłowie Szczerbie dopytywała, czy podziela zdanie posłanki Jachiry, której wyraźnie przeszkadzało to, że posłowie po ślubowaniu mówili „tak mi dopomóż Bóg”, która zapowiedziała także walkę o zdjęcie krzyża w Sejmie.
- Ja nie znam tych słów pani poseł, ja jestem zwolennikiem wolności religijnej i szacunku do każdej religii. Na galerii podczas inauguracji byli przedstawiciele wszystkich religii ale przywitany został tylko jeden. To też jest słabe, że kiedy mówimy o wolności a wyszczególniamy jedną religię i witamy jednego przedstawiciela. Myślę, że na przemówienie Andrzeja Dudy trzeba patrzeć z perspektywy 5 lat – powiedział Szczerba.
- Czy posłanka Jachira jest dla mnie ważnym punktem odniesienia, powiem szczerze, że nie – dodał poseł PO.
Agnieszka Ścigaj wskazała natomiast, że ona odczytała przemówienie prezydenta jako takie, które powinno być normalnością.
- Prezydent nie powinien być określony mocno politycznie i związany z jakimś ugrupowaniem. Wystąpienie gdzie była mowa o szacunku i zgodzie jest normalne. Chciałabym, by za każdym słowem, szły czyny. Pan prezydent ma również narzędzia. Ugrupowanie, które rządzi tez może pokazać, że to czas na działanie dla człowieka. Wystąpienie prezydenta to wstęp do kampanii, trochę wyprzedził go Kosiniak-Kamysz, który mówił o podejściu ponad kłótnie i emocje ale widać taką linię przyjął też prezydnet – mówiła Agnieszka Ścigaj.
- Prezydent przeholował rysując podział, że on jest obrońcą duchowości. Był koncyliacyjny na powierzchni ale w meritum pokazywał że jest po stronie prawej i że za nim stoi Macierewicz – mówił Maciej Gdula.
- To moja pierwsza kadencja. Prezydent powiedział, byśmy pamiętali, że naszą partią jest Polska. To odnosiło się do 5 lat działań prezydenta. Wspólna Polska. Prezes też mówił o odbudowaniu wspólnoty. Odbudowanie wspólnoty, zapomnienie scen z Krakowskiego Przedmieścia… .Ważny też jest wymiar państwowy. Bez względu na partię byśmy sprawy fundamentalne łączyli. Dla mnie europejskość nie polega na przyklaskiwaniu temu co mówią elity europejskie. Prezydent wskazał że o sprawach wewnętrznych powinniśmy decydować u nas. Wierzę, że ten Sejm może być Sejmem przełomu – powiedział poseł Janusz Kowalski.
- Skończyła się misja Tuska, autora przemysłu pogardy, to co utożsamiane jest z agresją, z wojną z polskością. Prezydent mówił do nas byśmy nie zapominali, że naszą partią jest Polska – dodał poseł Porozumienia.
Redaktor Gójska przypomniała w programie część przemówienie marszałka seniora Antoniego Macierewicza, który zacytował konstytucję podkreślając, ze małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny podlega ochronie Rzeczpospolitej.
- Dobre odnoszące się do faktów przemówienie marszałka seniora. Nie bez przypadku marszałek wskazał punkt o rodzinie. By zwrócić uwagę że nie może być w sejmie ostrego sporu między wizją rodziny prezentowanej przez polityków lewicy a tą obowiązującą. Marszałek dał sygnał że to nie powinno być sporem bo określa to ustawa zasadnicza – stwierdził Mosiński.
- Czułam dysonans między przemówieniami prezydenta i marszałka. Marszałek wie, że to budzi spór i kłótnie. Konstytucja ma wiele punktów, jest też taki, który mówi o tym, że władza należy do narodu, tego mi zabrakło – stwierdziła Agnieszka Ścigaj.
Poseł Porozumienia wskazał, ze dla niego bardzo ważne było przemówienie marszałka seniora. Wskazał, ze jego zdaniem kierowane było do osób młodszych o 30-40 lat od samego marszałka i apelujące o działania kończące postkomunizm.
- Dzieje się ze wspólnotą coś złego, gdzie bohaterowie walczący, „Nil”, "Łupaszko". Dla osób z klubów gdzie są byli komuniści, osoby które kolaborowały, to nie problem, nie można o tym z nimi rozmawiać. Zbrodnie nie zostały jeszcze rozliczone. Czas komunizmu powinien być przekreślony. Z uniwersytetów usuwane są osoby, które mają prawicowe spojrzenie. Antoni Macierewicz to patriota, jego słowa powinny być inspiracją. Świetne uzupełnienie przemówienia Dudy – stwierdził Kowalski.
Czytaj także:
Św. Jan Paweł II Doktorem Kościoła i współpatronem Europy? Rzecznik KEP: spełnia trzy warunki