W ciągu ostatnich 8 lat zwiększyliśmy możliwości wsparcia zabytków z budżetu MKiDN prawie trzykrotnie, ale to wciąż za mało. Dlatego w tym roku realizujemy Rządowy Program Odbudowy Zabytków, który opiewa na ponad 3 mld zł - powiedział w piątek w Wejherowie minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński.
Podczas briefingu prasowego na terenie Klasztoru zgromadzenia Zakonnego Sióstr Zmartwychwstania Pańskiego w Wejherowie (Pomorskie) szef MKiDN podkreślił, że "w Polsce mamy bardzo wiele pięknych zabytków, ale od lat te zabytki nie uzyskiwały odpowiedniego wsparcia państwa polskiego".
"W ciągu ostatnich ośmiu lat zwiększyliśmy możliwości wsparcia z budżetu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego trzykrotnie prawie, ale to wciąż za mało. Dlatego w tym roku realizujemy Rządowy Program Odbudowy Zabytków, który opiewa na ponad 3 mld zł. W pierwszym etapie 2,5 mld zł zostało przekazane na prawie pięć tysięcy projektów polegających właśnie na rekonstrukcji czy odbudowie, konserwacji zabytkowych budowli" - powiedział Gliński.
Minister kultury @PiotrGlinski podczas briefingu „#PolskiŁad dla Zabytków” w #Wejherowo: W Polsce mamy wiele pięknych zabytków, ale od lat nie uzyskiwały one odpowiedniego wsparcia państwa. W ciągu ostatnich 8 lat prawie trzykrotnie zwiększyliśmy możliwości wsparcia z budżetu… pic.twitter.com/j9yX17RZws
— Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego (@kultura_gov_pl) August 11, 2023
Minister zwrócił uwagę, że jeżeli chodzi o powiat wejherowski, przeznaczono 6 mln zł "na kilka istotnych projektów". "Największy z nich to jest założenie pałacowo-parkowe w Choczewie. Ale także to miejsce - wejherowski klasztor - uzyskał wsparcie w ramach tego projektu (...). To jest przykład naszego działania już na znacznie większą skalę niż dotychczas" - wskazywał.
Gliński podkreślił, że "trzecim etapem (...) reformy opieki nad zabytkami w Polsce jest powołanie Narodowej Agencji Rewitalizacji Dziedzictwa". "Zaraz po wygranych wyborach będziemy realizowali ten etap - czyli powoływali agencję, która jeszcze w większym zakresie będzie się opiekowała zabytkami w Polsce" - powiedział Gliński.
Podczas konferencji minister kultury i dziedzictwa narodowego wspólnie z wiceministrem funduszy i polityki regionalnej, posłem PiS Marcinem Horałą wręczyli promesę na dofinansowanie kwotą ponad 1,2 mln zł renowacji ściany frontowej budynku klasztoru oraz zabezpieczenie sztukaterii budynku i figury Matki Bożej KMP z Rządowego Programu Odbudowy Zabytków. Następnie złożyli wiązanki kwiatów w Sanktuarium Piaśnickim, a po godz. 14 wzięli udział w uroczystym otwarciu Muzeum Piaśnickiego w Wejherowie.
W trakcie uroczystości przed Muzeum Piaśnickim minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński podkreślił, że zbrodnia piaśnicka była zbrodnią systemowo zaplanowaną.
„To była zbrodnia, która miała unicestwić polski naród, która miała unicestwić Polskę. To była zbrodnia sąsiedzka, bo to także sąsiedzi przygotowywali się do eksterminacji sąsiadów (…). To była także zbrodnia, która miała być zapomniana. Niemcy już w 1944 roku próbowali zatrzeć ślady tej zbrodni, a później zarówno w PRL-u, jak i po wstydzie III RP nie dbano dostatecznie dobrze o pamięć o niej. Nie instytucjonalizowano jej w taki sposób, jak wolna Rzeczpospolita powinna instytucjonalizować swoją pamięć” – mówił.
„To była zbrodnia, której pamięć jednak poprzez te lata została przeniesiona. Ta pamięć została zaopiekowana przez rodziny, przez działaczy społecznych, przez autentycznych, oddolnych społeczników, którzy tę pamięć tutaj nieśli, na przekór warunkom, na przekór systemowi PRL-owskiemu, a później systemowi III RP. I dopiero teraz, po tylu latach możemy tę zbrodnię upamiętnić instytucjonalnie” – dodał.
Prof. Gliński wskazał, że dotychczas zrealizowano lub jest realizowanych ponad 300 miejsc pamięci. „Przez siedem i pół roku zainwestowaliśmy ze środków publicznych, tylko na same te inwestycje, ponad 4 mld zł. Czy to jest dużo? Ja myślę, że to jest na miarę naszych potrzeb, ale tych potrzeb jest jeszcze wiele, bo widzimy, jak te instytucje pamięci wpływają na swoje środowiska lokalne i jak odznaczają się także w historii naszej ojczyzny. Polacy potrzebują tego rodzaju miejsc refleksji, miejsc edukacji, miejsc rozróżniania dobra i zła” – podkreślił.
„Nie tylko w kościele, nie tylko w naszych sumieniach, ale także przez mądre instytucje możemy to robić, powinniśmy to robić i musimy to robić żeby wzmacniać naszą polską wspólnotę, żeby ona była nowoczesna i w czasach współczesnych była w stanie podołać wyzwaniom, bo te wyzwania są absolutnie widoczne i chyba oczywiste. Mamy wojnę u naszych granic, mamy zupełnie zdezorientowaną Europę wobec wyzwań współczesnej cywilizacji (…). Dlatego tym bardziej jesteśmy zobowiązani, zdeterminowani do tego by budować instytucje, które bronią nas duchowo, które bronią nas od strony wartości. Tworzą ten mocny system polskich wartości, który daje siłę narodowi” – dodał.
W trakcie uroczystości odczytano m.in. okolicznościowe listy, które skierowali do uczestników prezydent Andrzej Duda, marszałek Sejmu RP Elżbieta Witek oraz premier Mateusz Morawiecki.