Gdyby Komisja Europejska zamiast skupiać się na walce z polskim rządem, skupiła się na sankcjach na Władimira Putina, bylibyśmy dużo dalej w walce o wolną Ukrainę - powiedział na antenie Telewizji Republika wiceminister aktywów państwowych Maciej Małecki.
- Rosja od zawsze opiera swoją politykę ze sprzedaży węglowodorów, ropy, gazy oraz węgla. Dlatego rząd Prawa i Sprawiedliwości przygotowując program dla Polski, zaczynał od bezpieczeństwa energetycznego naszego kraju. Dzięki temu, że byliśmy przewidujący, dziś możemy powiedzieć stop rosyjskim surowcom - powiedział wiceminister.
„Chcemy, aby taką drogą poszła cała UE”
- My te embarga na Rosję wprowadzamy wbrew funkcjonującym przepisom w Unii Europejskiej. Chciałbym, aby reakcją było pójście polskim śladem, żeby to była walka z Rosją, a nie z polskim demokratycznym rządem. Gdyby Komisja Europejska, zamiast skupiać się na walce z polskim rządem, skupiła się na sankcjach na Władimira Putina, bylibyśmy dużo dalej w walce o wolną Ukrainę. Być może Komisja Europejska nie miała czasu wprowadzić przepisów blokujących import rosyjskich surowców, bo była tak zajęta blokowaniem pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy - dodał.
#WolneGłosy | @malecki_m: Zmusić Rosję do dotrzymania zobowiązań, można tylko odcinając jej dopływ pieniędzy. #włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) March 30, 2022
Premier zapowiada
Dziś na konferencji prasowej, premier Mateusz Morawiecki przedstawił plan odejścia od rosyjskich surowców przez Polskę.
- Mam nadzieję, że kwiecień, najpóźniej maj, będzie to całkowite odejście od węgla rosyjskiego - oświadczył. Dodał, że Polska będzie robiła wszystko, aby do końca 2022 roku odejść od rosyjskiej ropy naftowej.