– Utworzenie stałej bazy USA w Polsce, przywołując porozumienia NATO-Rosja z Paryża (1997) w aspekcie przełamania jego zapisów, w moim przekonaniu „zwolni” Rosję z przestrzegania przedmiotowego dokumentu, a to już potęguje zagrożenie naszego bezpieczeństwa – napisał generał Mirosław Różański. Do sprawy odniósł się Antoni Macierewicz w rozmowie z portalem niezalezna.pl –est też oczywiście polityczny aspekt wypowiedzi Różańskiego. Jest nim rosyjska, antyamerykańska propaganda, zmierzająca do pozostawienia Polski bez sojuszników, do tego, by nie było współdziałania Polski z USA oraz stałych baz amerykańskich w Polsce - powiedział.
– Utworzenie stałej bazy USA w Polsce, przywołując porozumienia NATO-Rosja z Paryża (1997) w aspekcie przełamania jego zapisów, w moim przekonaniu „zwolni” Rosję z przestrzegania przedmiotowego dokumentu, a to już potęguje zagrożenie naszego bezpieczeństwa – napisał generał Mirosław Różański .
– Są dwa aspekty tej wypowiedzi: merytoryczny i polityczny. Merytorycznie oczywiście pan Różański mówi nieprawdę albo ze względu na brak wiedzy, albo świadomie wprowadza w błąd opinię publiczną. Tzw. akt NATO-Rosja po pierwsze nie ma żadnego umocowania prawnego, a po drugie nie wyklucza stacjonowania sił NATO i USA na obszarach państw, które odzyskały niepodległość od Związku Sowieckiego. Nakłada jedynie pewne ograniczenia ilościowe dotyczące tych sił - powiedział w rozmowie z portalem niezalezna.pl Antoni Macierewicz.
– Żadne dotychczasowe realizacje, a także zakres prowadzonych z USA rozmów, nie grożą przekroczeniem wskazanych tam limitów. Więc nawet gdyby traktować tę umowę jako wiążącą prawnie (choć taka nie jest), to nie ma wątpliwości, iż obecne ustalenia szczytu NATO i to, co jest obecnie negocjowane, nie naruszają jej postanowień. Naprawdę człowiek, który pełnił funkcję dowódcy generalnego, powinien mieć tego świadomość. Jeżeli jej nie ma, to tylko wskazuje na poziom jego niekompetencji - powiedział był szef MON.
– Jest też oczywiście polityczny aspekt wypowiedzi Różańskiego. Jest nim rosyjska, antyamerykańska propaganda, zmierzająca do pozostawienia Polski bez sojuszników, do tego, by nie było współdziałania Polski z USA oraz stałych baz amerykańskich w Polsce. To świadome działanie na szkodę państwa polskiego i bezpieczeństwa narodowego - ocenił rozmówca portalu niezalezna.pl.
– To nie pierwsza taka wypowiedź i nie pierwsze działanie Różańskiego, które zmierza do osłabienia obronności polskiego. Przypominam, że wszystko zaczęło się od jego niezgody na przesunięcie sił wojskowych z zachodnich granic RP na wschód od Wisły. To był kluczowy element, który sprawił, że zrezygnowałem ze współpracy z panem Różańskim. W innej wypowiedzi jasno i zdecydowanie zaprotestował przeciwko budowie kanału przez Mierzeję Wiślaną - dodał Antoni Macierewicz.