Były szef MON, marszałek senior Sejmu RP IX kadencji Antoni Macierewicz odniósł się do rezolucji Parlamentu Europejskiego w sprawie ustaleń unijnego szczytu w Brukseli. Ustalenia dotyczyły budżetu Wspólnoty na najbliższych siedem lat.
Europosłowie nie zaakceptowali wyników szczytu i przyjęli rezolucję przygotowaną przez grupy chadeków, socjalistów, liberałów, zielonych i zjednoczonej lewicy.
– Większość Parlamentu Europejskiego odrzuciła negocjacje z unijnego szczytu, powiedziała, że taki budżet nie będzie zaakceptowany ponieważ uwarunkowanie wypłat jest zbyt słabo, zbyt mało skutecznie powiązane z dominacją ideologiczną- ocenił Antoni Macierewicz w rozmowie z Polskim Radiem 24. W tym kontekście marszałek senior wskazał, że część unijnych polityków rozumie „praworządność” w sposób ideologiczny, a nie jako problem prawa i bezpieczeństwa.
– Rozumieją to jako wspieranie ideologii, która często w sposób zasadniczy jest sprzeczna z normami praworządności mającymi w Polsce podstawy w naszym systemie konstytucyjnym i systemie prawnym, są próbą wspierania różnych mniejszości i narzucania przez nie swojego systemu antywartości całemu narodowi- podkreślił Macierewicz.
Jak ocenia były szef MON, zgoda Parlamentu Europejskiego na przyjęcie ustalonego budżetu „jest uwarunkowana motywami ideologicznymi, próbami stworzenia jednolitości ideologicznej, narzucanej wszystkim państwom członkowskim Unii”. Polityk podkreślił przy tym, że ze strony Polski „na to zgody nie ma i nie będzie”.