Odnalezione w piątek w Łodzi zwłoki to ciało poszukiwanej od tygodnia 28-letniej kobiety - potwierdziła w sobotę łódzka policja i prokuratura.
Ludzkie zwłoki zostały odnalezione wczoraj w okolicy Stawów Jana. Od tamtego czasu policja i prokuratura nie podawały żadnych informacji, tłumacząc się dobrem śledztwa.
Wcześniej łódzka prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące bezprawnego pozbawienia wolności 28-letniej Pauliny D., której zaginięcie zgłoszono w minioną sobotę w Łodzi.
Ciało w stanie rozkładu ukryte było najprawdopodobniej w workach foliowych, w stercie opadłych liści.
Kobieta wyszła z domu w piątek, by wieczorem spotkać się ze znajomymi. Ostatni raz była widziana w towarzystwie nieznanego mężczyzny – co zapisały kamery monitoringu – na jednej z łódzkich ulic. Policja zidentyfikowała tożsamość mężczyzny; okazało się, że jest to obcokrajowiec.
Rodzina Pauliny Dynkowskiej od początku podejrzewała, że ich bliska została uprowadzona. W poniedziałek prokuratura Rejonowa Łódź Polesie wszczęła śledztwo w sprawie bezprawnego pozbawienia wolności ze szczególnym udręczeniem.