Przejdź do treści

Lista ludzi do zwerbowania w mieszkaniu szpiega GRU. Głównym zadaniem wejście do Sejmu

Źródło: telewizja republika

W mieszkaniu zatrzymanego rosyjskiego szpiega funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego znaleźli analizę dziennikarzy, PR-owców i ekspertów, których miał zwerbować dla GRU. – To jakaś amatorka – twierdzi dziennikarz śledczy Cezary Gmyz.

Szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego pułkownik Dariusz Łuczak pokazał wczoraj posłom z sejmowej speckomisji materiały, które dla swoich szefów z GRU tworzył Stanisław Sz. – informuje tvn24.pl, który dowiedział się o szczegółach sprawy.

– Sylwetki znanych dziennikarzy, ale też polityków i ekspertów od energetyki. Niektóre nazwiska mroziły krew w żyłach – stwierdził członek speckomisji, odmawiając podania szczegółów.

Na liście osób do zwerbowania prze rosyjski wywiad wojskowy była osoba, która niedawno była bliska objęcia stanowiska w kluczowej spółce energetycznej. Pojawiło się również nazwisko polityka, którego sytuacja w partii znacząco się pogorszyła i właśnie to wskazywano jako okazję do werbunku.

Takie raporty Stanisław Sz. przygotowywał od kilku lat, przekazując je w utajony sposób pracownikom ambasady Rosji. Sam zdobył obywatelstwo polskie przed niespełna dwoma laty - wcześniej miał jedynie rosyjskie. To oznacza, że musiał przejść również procedurę opiniowania przez polskie służby specjalne. Nie wiadomo jednak czy już wtedy był podejrzewany o pracę dla rosyjskich służb. Posłowie, z którymi rozmawialiśmy, a także przedstawiciele służb zapewniali, że był obserwowany od "długiego czasu" – pisze tvn24.pl. – Do pracy szpiega był przygotowany profesjonalnie, nadzwyczaj ostrożnie się zachowywał – wskazywał jeden z rozmówców.

W fakt, że rosyjski szpieg trzymał listę nazwisk w mieszkaniu nie wierzy dziennikarz śledczy Telewizji Republika i Tygodnika Do Rzeczy Cezary Gmyz. Na Twitterze napisał, że tego typu działanie to "amatorka".

To jakaś amatorka. Rosyjski szpieg trzymał w domu listę osób do zwerbowania??? Pewnie plnował ją powiesić na fejsie

— Cezary „Trotyl” Gmyz (@cezarygmyz) październik 18, 2014

WIĘCEJ O STANISŁAWIE SZ.

Natomiast głównym zadaniem rosyjskiego szpiega miało być przeniknięcie do polskiego parlamentu. Portal tvn24.pl, powołując się na dwa, niezależne od siebie źródła, informuje, że „w zasadzie powiodło mu się”.

Stanisław Sz. prawdopodobnie nawiązał kontakt z posłami z komisji do spraw gospodarki oraz podkomisji do spraw energetyki. Pułkownik Dariusz Łuczak, szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego odmówił podania informacji, który z parlamentarzystów okazał się nieostrożny i do której z partii należy.  

tvn24.pl, telewizjarepublika.pl

Wiadomości

Wiedzą do kiedy Rosja planuje przedłużyć wojnę i jaki ma cel

Zamierzają przekazać Izraelowi broń o wartości 8 mld dolarów

Kryzys polityczny w Austrii: Kanclerz podaje się do dymisji

Trump wysłał komunikat do latynoamerykańskich dyktatur

Aleksandra Mirosław sportowcem 2024 roku w plebiscycie "PS" i Polsatu

Stan wyjątkowy na Krymie. Skażenie już dotknęło Rosję

Dziwne zachowanie panamskiego statku. Zygzakuje nad gazociągami

Czyżby "uśmiechnięta Polska" mściła się na Chełmie za Sylwestra Republiki

Kaleta: Minister Domański powinien wypłacić pieniądze dla PiS natychmiast

Buda: Donald Tusk nawet nie wie co się dzieje w gospodarce Polski

Z rolnikami cisza, w sieci aktywny – Trzaskowski w ogniu krytyki

Co zrobić z choinką po świętach? Zobacz!

Niemcy mają problem z prądem. Każą nawet wyłączać pralki

Zamaskowani sprawcy dewastują wystawy IPN

Mała Armia Janosika nie daje o sobie zapomnieć! Znów podbiła serca ludzi

Najnowsze

Wiedzą do kiedy Rosja planuje przedłużyć wojnę i jaki ma cel

Aleksandra Mirosław sportowcem 2024 roku w plebiscycie "PS" i Polsatu

Stan wyjątkowy na Krymie. Skażenie już dotknęło Rosję

Dziwne zachowanie panamskiego statku. Zygzakuje nad gazociągami

Czyżby "uśmiechnięta Polska" mściła się na Chełmie za Sylwestra Republiki

Zamierzają przekazać Izraelowi broń o wartości 8 mld dolarów

Kryzys polityczny w Austrii: Kanclerz podaje się do dymisji

Trump wysłał komunikat do latynoamerykańskich dyktatur