Przejdź do treści
Legenda polskiej lekkoatletyki nie żyje!
pl.wikipedia.org

Józef Szmidt nie żyje. Był pierwszym człowiekiem na świecie, któremu udało się przekroczyć barierę 17 metrów w trójskoku. Dwukrotny mistrz olimpijski w tej dyscyplinie zmarł w wieku 89 lat.

Do historii sportu przeszedł jako pierwszy, który w tej konkurencji pokonał granicę 17 metrów.

 

Na żużlowym rozbiegu Stadionu Leśnego w Olsztynie "polski kangur" 5 sierpnia 1960 roku poprawił o 33 centymetry rekord świata Rosjanina Olega Fiedosiejewa (16,70 m, z maja 1959 r.). Rekordowy wynik osiągnął już w pierwszej próbie konkursu (poszczególne fazy trójskoku to - 5,99, 5,02 i 6,02 m). W drugiej próbie Szmidt uzyskał 16,20 m, dwie następne spalił, z dwóch kolejnych zrezygnował.

 

Sędziowie pół godziny mierzyli i sprawdzali rekordowy rezultat trójskoczka. Potem był już szał radości. Koledzy Szmidta, trenerzy, a nawet sędziowie podrzucali w górę rekordzistę. Po latach, oszczędny w słowach i nieskory do okazywania emocji Szmidt powiedział o tym wydarzeniu: "to był pierwszy skok konkursu. Zdarzyło się i już".

 

Urodził się w Miechowicach na Śląsku 28 marca 1935 roku. Za przykładem starszego brata Edwarda miał zostać sprinterem. Próbował sił na 100 m, w skoku w dal, ale w końcu wybrał trójskok i trafił pod opiekę wybitnego trenera kadry Tadeusza Starzyńskiego.

 

Gdy na kameralnym olsztyńskim stadionie bił rekord świata nie był zawodnikiem nieznanym. W 1958 roku, w pamiętnych dla Polski ze względu na osiem złotych medali mistrzostwach Europy w Sztokholmie, był jednym z triumfatorów - zwyciężył rezultatem 16,43 m. To był wówczas rekord Polski i rekord mistrzostw Europy.

 

Kilka tygodni po olsztyńskim wyczynie Szmidt wygrał olimpijski konkurs trójskoku na Stadio Olimpico w Rzymie, z rekordem olimpijskim - 16,81 m, pokonując zawsze groźnych reprezentantów ZSRR - Władimira Goriajewa i Witolda Krejera.

 

Po dwóch latach w Belgradzie zdobył kolejny tytuł najlepszego trójskoczka ME - 16,55. A w roku olimpijskim, na 3,5 miesiąca przed igrzyskami 1964 r. w Tokio, musiał przejść poważną operację kolana. Nie poddał się, a zawzięcie walczył o powrót do pełnej sprawności. Rehabilitacja dawała rezultaty, ale jeszcze w Tokio z trudem wchodził na schody budynku wioski olimpijskiej.

 

Kilka godzin przed zawodami zdjął bandaż z nogi, tłumaczył, że wstydziłby się pokazać widowni z obandażowanym kolanem. I ten rekonwalescent, twardy Ślązak, skoczył najdalej ze wszystkich, niemal upokarzając pewnych siebie Rosjan - Olega Fiedosiejewa i Wiktora Krwawczenkę, dla których pozostały tylko niższe stopnie podium. Zwyciężył wynikiem - 16,85 m, co było wówczas rekordem olimpijskim.

 

W Polsce wybuchła euforia. W prasie ukazywały się entuzjastyczne tytuły: "Fenomenalny wyczyn Szmidta". Od ówczesnego premiera Józefa Cyrankiewicza Szmidt odebrał Order Sztandaru Pracy.

 

Na sporcie Szmidt "kokosów" nie zrobił. Czasami trafiały się takim sportowcom jak on nagrody rzeczowe. Jak wspominał kolega Szmidta ze skoczni Jan Jaskólski, za rekord świata z Olsztyna nie dostał nic. Nie do uwierzenia w czasach, gdy za rekord globu światowa federacja (World Athletics) płaci oficjalnie po 100 000 dolarów.

 

Stroniący od rozgłosu i mediów Szmidt ostatnie lata życia spędził we wsi Zagozd koło Drawska Pomorskiego, gdzie - po powrocie do Polski z emigracji w Niemczech - kupił gospodarstwo i hodował... kozy. Kilka lat temu został honorowym obywatelem Olsztyna.(PAP)

portal Telewizja Republika; PAP

Wiadomości

Totalny chaos decyzyjny. Każdy zwala na każdego. Powodzianie nic nie wiedzą!

Smartfony zawładną szkołami? Kompromis jest lepszy niż zakaz – uważa ekspert

Wrocław szykuje się na nadejście fali powodziowej - czy dojdzie do powtórki tragedii z 1997 roku?

,,Zmień pracę, weź kredyt'' - oferta Tuska dla powodzian

Wzrasta poziom wody na Bobrze, a w wale w Żeganiu powstała dziura

Urszula Zielińska odwołuje wywiad w Radio Zet – unikanie konfrontacji czy uzasadnione obawy?

Zaniechanie Wód Polskich przed powodzią: dlaczego nie opróżniono zbiorników w regionach zagrożonych?

Policja zatrzymała lekarza podejrzanego o pedofilię

Fala powodziowa na Odrze będzie przechodziła przez 2-3 dni

Dymisja w ministerstwie. To efekt „pożyczek dla powodzian”

Beata Kempa nowym doradcą prezydenta Andrzeja Dudy: nowe wyzwania w Kancelarii Prezydenta

Donald Tusk wezwany do reakcji po powodzi w Stroniu Śląskim: mieszkańcy czują się zawiedzeni

Przydacz: zbiorników retencyjnych miało być więcej, ale sabotowali ich powstanie politycy obecnej koalicji Tuska

Najnowszy sondaż: Prawo i Sprawiedliwość zdobyłoby najwięcej mandatów do Sejmu!

Fala powodziowa zmierza do Wrocławia - mieszkańcy biorą sprawy w swoje ręce

Najnowsze

Rząd Tuska odpowiedzialny za tragedię powodzian! UE właśnie pogrążyła Tuska (WIDEO)

Smartfony zawładną szkołami? Kompromis jest lepszy niż zakaz – uważa ekspert

Wrocław szykuje się na nadejście fali powodziowej - czy dojdzie do powtórki tragedii z 1997 roku?

,,Zmień pracę, weź kredyt'' - oferta Tuska dla powodzian

Wzrasta poziom wody na Bobrze, a w wale w Żeganiu powstała dziura

Republika zawiadamia prokuraturę ws. działań Kancelarii Premiera!

Reporter Republiki po raz czwarty nie wpuszczony na sztab

Totalny chaos decyzyjny. Każdy zwala na każdego. Powodzianie nic nie wiedzą!