Nie tylko gang motocyklowy „Nocne Wilki” chce przejechać przez Polskę w ramach obchodów 70. Rocznicy zakończenia II wojny światowej w Europie. DOSAAF (Ochotnicze Towarzystwo Służby Armii, Lotnictwu i Flocie), organizacja w strukturach rosyjskiego ministerstwa obrony, chce przejechać m.in. przez Warszawę.
Trasa rajdu to 3800 km przebiegające przez miasta Rosji, Białorusi, Polski i Niemiec. Start zaplanowany jest w Smoleńsku.
Uroczysty start rajdu w tym mieście jest zaplanowany na 18 kwietnia. Następnego dnia jego uczestnicy wezmą udział w wiecu na skwerze Pamięci Bohaterów. Później rajd ruszy w kierunku Białorusi. W ciągu dwóch tygodni kolumna samochodów pokona ok. 4 tys. km z Moskwy do niemieckiego Torgau przez Mińsk i Warszawę – informuje gazeta „Raboczij Put”.
Jak informuje portal tvn24.pl, DOSAAF to organizacja w strukturach Ministerstwa Obrony Rosji, od grudnia 2014 r. kierowana przez byłego wiceministra obrony, generała-pułkownika Aleksandra Kołmakowa.
Rosyjski portal ZR.ru podaje, że „w ekspedycji międzynarodowego rajdu Moskwa - Mińsk - Torgau wezmą udział m.in. ekipy organizacji weteranów z Afganistanu i Czeczenii Bojowe Bractwo, klubu sportowego JeepFest oraz klubu Hummer”. Otwarcie raju ma nastąpić przy udziale przedstawicieli prezydenta Rosji, rządu rosyjskiego, parlamentarzystów oraz weteranów drugiej wojny światowej.
W Moskwie, Smoleńsku, Mińsku, Brześciu, Warszawie, Bolesławcu, Torgau i innych miastach będą się odbywać imprezy społeczne, a także spotkania z przedstawicielami władz lokalnych i weteranami drugiej wojny światowej – pisze ZR.ru.
CZYTAJ TAKŻE: